« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malaberta
malaberta

2012-08-15 12:27

|

Pozostałe

alkoholizm

czy macie w rodzinie alkoholika ?
Oczywiscie zezwolilam na anonimowe odpowiedzi bo moze byc to krepujacy temat.
Jesli macie wiecej to zaznaczcie najblizsze pokolenie.
Chodzi mi o wasza rodzine nie o rodzine meza cz partnera

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Nie widzę w tym nic wstydliwego, bo to że moja matka jest alkoholiczką(co prawda nie pijącą od 5lat) nie jest moją winą. To jej wybory do tego doprowadziły nie moje ja byłam tylko dzieckiem, jedyne co mi po tym zostało to strach, że znów może to spotkać kogoś z moich najbliższych:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

o dzizas ile anonimów :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Oboje się leczą i nie wstydzę się tego. Lepiej, że się leczą niż jakby pili nadal. Nie piją już 8-10 lat i bardzo się cieszę. A to, że są alkoholikami to nie moja wina, więc nie widzę w tym nic złego, żeby o tym pisać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76

Mój tata pił - najgorszemu wrogowi tego nie życzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

anonimow polecialo ze huhu :)
 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

Roslina tyle anonimów bo moim zdaniem zawsze ktos kto nie jest winny alkoholizmu kogos bliskiego zawsze gdzies tam czuje wstyd za ta osobe i poczucie winy? ... no niestety tak jest .;/ 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak

mój tato pił kupę lat ,potem przestał a w tej chwili nie żyje od 8 lat. więc zaznaczyłam ,ze nie mam nikogo,ale jak pił w czasach mojego dzieciństwa to był koszmar ,też uważam,że nie ma sie czego wstydzić takie życi ,nie każdy jest odporny na nałogi ,niemniej jednak nie toleruję alkoholizmu ,bo swoje w życiu ucierpiałam przez alkoholików -byłegovmęża i jego rodzinę i dostaję białej gorączki jakby mój obecny mąż się opił -bardzo rzadko to sie zdaza ,choc teraz już jestem spokojniejsza bo wiem że mogę mu ufać pod tym względem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

moj dziadek swojego czasu bardzo lubil wypic, az za bardzo nawet. az wyszło mu to bokiem i dopadło go raczysko wątroby ;]

W rodzinie nie mam nikogo, ale mam w najbliższym otoczeniu - wśród znajomych oraz wśród współpracowników. Zjawisko powszechne, niestety.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

mój tata od 8 lat w AA... i nie tylko sie tego nie wstydzę, a jestem z niego dumna! nie wiem czy ja miałabym tyle siły żeby pokoać tak duży nałóg. Oczywiście dał nam popalić, ale teraz sam pomaga innym żyć w trzeźwości. 

Twój komentarz