Ja miałam robioną amniopunkcję w poprzedniej ciąży ze względu na wadę serca która miała moja córeczka.Na badanie musiałam dojechac do Wawy czyli jakies 90 km od miejsca zamieszkania.Jest to zabieg może nie bolesny ale nieprzyjemny.Ale da się wytrzymaćPo badaniu lekarz mnie poinformował ze jest mozliwośc poronienia i zeby sie nie przemeczac.Na szczęście czułam się dobrze i nic sie nie stało.Ja namawiałabym cie do tego badania które powie ci czy twoje dziecko bedzie zdrowe,a jesli byłoby coś nie tak to bedzie czas zeby dziecku pomóc.Pozdrawiam.

Amelka a dlaczego od razu amnio Ci zlecił? Nie jestem specjalistą ale robiłam badania pierwszego stopnia czyli test PAPPA bo najmlodsza już nie jestem i chciałam być pewna (na ile można być) że wszystko jest ok... dopiero kiedy wyniki są niepokojące miały być zlecane amniopunkcja... może warto najpierw zrobić testy mniej inwazyjne...ale tak tylko sugeruję. Co do tego co pisze renata33, to faktycznie jest jakieś ryzyko ale tych badań robi się naprawdę sporo i myślę, że jak robi to fachowiec to nie będzie takie straszne. Głowa do góry wszystko się potoczy po Twojej myśli.

wiem że jest ryzyko,lekaz stwierdził że te badania pierwszego stopnia nie są tak dokładne jak amniopunkcja,dlatego tak boję się tych badań,atobadanie wykonuje się u nas w mieście tzn w białymstoku

dzięki za słowa otuchy