Mała od wczoraj gorącazkuje po podaniu lekow goraczka temp. spadała na 37. Na wieczór znow 38,5. godzine temu podałam nurofen i na razie nic nie spada a wrecz rosnie do 39. mała spi. Marudna jest strasznie no i bardzo mało zjadła. dobrze ze duzo pije. zobaczym jak noc minie...mam nadzieje ze to na zabki a nie jakies choróbsko.  

Och jakie to straszne uczucie gdzy dziecko choruje a ja nic nie moge zrobic:(

Jezeli chodzi o 2 dzidzie to cos wieczorami ostatnio czesto dosc mocno pobolewa mnie brzuch. Nie wiem czy to moze dlatego ze czesto dzwigam mała a ona juz troche wazy... Na wizycie było wszystko oki. Jak nie przejdzie musze zadzwonic do doktorka... A brzuszek rosnie:) Chodz waga stoi w miejscu pomału sie zaookrąglam:):) 13 tydzien i 2 dni

specjalnie dla Nefri: licze na rewanzyk kochana:)