Hej dziewczyny norlamnie jak sie tu "niewypisze" to zwariuje...

Pewnie niejedna z was zna uroki mieszkania pod jednym dachem z TEŚCIOWĄ.... tak ja rowniez nam ten bol ale naszczescie tylko do 7czerwca haha Wraca do Polski niemacie pojecia jak sie ciesze.

Normlanie to co ona robi przechodzi moje pojecia myslalam kiedys ze jest naprawde ok.Ale sie bardzo pomylilam...

Ostatnio zrobilam obiadek na 2 dni tak zeby miec chociaz jeden dzien z dala od garow... Zrobilam zupe warzywna oczywiscie Pawłowi smakowala ale na nastepny dzien chce sobie i Zuzi odgrzac zupke a tam co?! Widze ze ktos mi dowalil pelno ostek rosolowych czegoja naprawde ale to naprawde nieznosze i ich najzwyczajniej w swiecie nigdy do zypy niedodaje..

Prubuje ja a tam co? Jak ym wode z sola jadla... No nie ide do niej i mowie ze po co mi doprawia zupe jak jest dobra a ona mi na to: TO LURA NIE ZUPA

Nomśłęśóę 3majce mnie bo chyba je..ne nook spokołuzik jakos wyzymalam byl spokuj do czasu....

Wczoraj zostawiłam z nia Zuze bo  musialam leciec do lekarza zmienilam jej dupke i poszlam wracam a tesciowa do mnie z geba: Tak sie nie robi ona byla cala mokraja sobie mysle no kurde WTF? Aona do mnie że jej neprzebrałam i cala sie obsiusiala. Ja mowie ze przed wyjsciem ja przebralam. Ona dalej swoje. Ja juz niewytrzymalam i jej mowie: Ok jak to problem jest z nia zostac 30min. spoko prosze mi to powiedziec, ale widze ze niebylo problemusedziec z 2 wnucżka jak coreczka wracala najeb... z chloptasiem do domu... Spoko ok wiec ja juz Zuzki nigdy wiecej niezostawie...

No mowie wam cisnienie to mi swietnie podniosla.. Ale na szczecie 7 wraca do Polski ciesze sie ze chociaz Tesciu jest spoko i chetny do pomocy:) Z gory przepraszam za bledy ale sie spieszylam bo mi Zuzia nad glowa siedziala:)

Pozdrawiam mamusie i ich maluszkow:)