Blog: andzia9292

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia9292
andzia9292

2009-10-21 17:17

|

Komentarze: 11

Cisza.....

to juz po terminie a tu nic 0 skurczy 0 rozwarcia jak sie pchala w 34 t.c na swiat tak teraz nic mala wredota hehe ale cuz jesli do poniedzialku nic to wywolanie:( strasznie sie boje miala ktoras z was wywolywany porod? Jesli tak bardzo was prosze opiszcie mi jak to wyglada bo strasznie sie boje...

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosila6
ja miałam wywoływany, jesli chcesz moge Ci go opisac :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia9292
jasne ze chche bede wiedziec czego sie spodziewac:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosila6
jak znajde chwile to napisze Ci wiadomosc. Pozdrawiam!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miecia

andzia pisalam o swoim porodzie ostatnio wejdz do mnie i poczytaj ... pozdrawiam ;)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Ja tez jestem ciekawa jak to jest z wywolaniem porodu. Powiem Ci szczerze, ze ja myslalam ze juz urodzilas, bo nic sie nie odzywalas. Szybko po terminie masz miec wywolany porod. U mnie jest tak, ze mam termin na 27 pazdziernika i jak nie urodze to ide 29.10 i 2.11 do lekarza, dopiero pewnie wtedy dowiemy sie co planuja lekarze.

Ale nie martw sie, na pewno wszystko bedzie ok :) pozdrawiam cieplutko ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
http://umamy.homestead.com/porod.html
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
wejdz na ta stronke co ci poslalam.Moze pomoze:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiolusia28
ja tez mialam wywolywany poród....o 11 rano wzieli mnie na porodowke mialam badania usg ,ktg pozniej lewatywa no i podłaczyli mi kroplówke okolo 14 zaczely sie minimalne skurcze a juz o 16 moj synus byl na swiecie:) Jakos mi to szybko poszlo:) Pozdrawiam:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosila6
na 1 stycznia mialam termin, lekarz stwierdzil ze jak do 5tego stycznia nie urodze to mam do niego przyjsc. wiec przyszlam bo nic sie nie dzialo, dostalam skierowanie do szpitala. Tam lezalam jeszcze dwa dni czekajac na dzidziusia , ale nic z tego, nie chciala wyjsc. 7ego stycznia zalozyli mi cewnik na rozwarcie, wypadl sam... ale nadal nic. 8tego stycznia zrobili mi test oksy... cos tam aby pobudzic macice do skurczy i byly jakies male ale nadal duuuzo za male az w koncu calkiem ustapily. 9tego stycznia podlaczyli mnie juz pod kroplowke na wywolanie, skurcze przyszly szybko i szybko sie nasilaly. Dostalam jeszcze jakis zastrzyk i dwa czopki na rozluznienie miesni czy cos takiego. Po 4,5 h dostalam skurczy partych, trzy parcia i moja mala byla juz na swiecie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia
i jak ?