Blog: angana

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angana
angana

2009-04-23 18:42

|

Komentarze: 6

Termin ustalony


Byłam dzisiaj na USG, które potwierdziło to co mówiła położna. Moja Córcia jest ułożona pośladkowo. A że to już 38tc to na wtorek, 28 kwietnia mam ustalona cesarkę. I nie mogę w to uwierzyć, że za niespełna tydzień będę trzymać moje słoneczko na rękach :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika1978
angana to w tym samym dniu mamy cesarkę!!!!!!!!!!!ja również na wtorek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dannata
o rety ja wam w jednej kwestii zazdroszcze, że wiecie kiedy urodzicie... ach ja to każdego wieczora czekam i czekam na jakiś znak... :P
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kornelia25
zazdroszcze ja mam termin cesarki na 16 maja dopiero
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kornelia25
dannata jest chyba wiecej do zazdroszczenia nam ze bedziemy mialy cesarke niz Cii sie wydaje;p;p;p
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kotylia
cesarki nie ma co zazdrościc...mi też sie wydawało ze tak fajnie bo sie nie namęcze...ale to co przeszłam po cesarce to jeden wielki ból...także Monika1978 i Angana życze Wam aby "poród"zakończył sie szczęśłiwie i abyście jak najszybciej stanęly na nogi...im szybciej wstaniecie z łożka tym lepiej dla Was:) trzymam mocno kciuki i czekam na zdjęcia pociech:)
Ja tam nie zazdroszcze nikomu cesarki. Ja urodziłam w godzinę  a potem normalnie brykałam jak człowiek. Jak patrzyłam na te pokurczone laski, które okrakiem chodziły po korytarzu i nie mogły sie wyzbierać, a były po cesarce, to aż szok. A mojej przyjaciółka spędziła w szpitalu miesiąc po cesarce, bo najpierw zakażenie rany, nie chciało się goić, potem zatrzymanie odchodów, powtórne czyszczenia, szycia, brr...to normalny zabieg operacyjnyKtoś, kto mysli, że to taka fajna sprawa, grubo się myli, chyba z niewiedzy. W każdym razie, cc czy sn, życzę wszystkim udanego rozwiązania i szybkiego powrotu do formy :))) Pozdrawiam wszystkich :)