no nie wiem co wam pisać. Może zacznę od ciązy bo to strona dla ciężarnych. Hihi, a więc jak się pewnie domyśłacie 2 ciąza nie była planowana, ale ogólnie się z męzem cieszymy, bo chcieliśmy mieć 2. dzieci, ale oczywiście nie w tak szybkim czasie, ale jak już się stało to spoko, tym bardziej że teraz, narazie nas na to wszystko stać. Bo jeszcze oboje jesteśmy z granicą, no właśnie, jeszcze...

Zadecydowaliśmy że najbezpieczniej będzie jeśli ja zjadę do kraju, jeszcze w czerwcu, bo prawda jest taka że mój mąz pracuje całymi tygodniami a ja nie dam sama sobie rady z bąblem i wielkim brzuszkiem :) Z jednej strony się cieszę ale z drugiej przykro mi bo T zostaje tutaj, w Irlandii a ja się za nim chyba zatęsknię ... ;)

Do wpisu dodaję zdjęcie mojego Marcusia ,zobaczcie jak urusł urwisek mały :) 

Pozdrawiam!!!!