wiedziałam że tak będzie ;((

Juz od dawna nam się nie układało, ale żeby aż tak, nie sądziłam że on nas już nie kocha ;//

Ale to tak od początku. Mój M.( już były ) zostawił nas jakiś czas temu ;((

o matkooo jak ja to przeżywałam ;//

Oczywiście wyszło że to moja wina ;((

A on... on miał nas w dupie ;[ nie przyjeżdżał, nawet na chrzcinach Nelki nie był ;//

Jego rodzice też nie, nawet jego brat ;((

czasami myślę że to naprawdę moja wina.. ale niee !! ;/ bo on wolał pić niż spotykać się ze mną !! ;((

prawda tak bardzo boli ;//

mam już dość jego i tych jego przeprosin, obietnic których i tak nigdy nie dotrzymuje ! ;//

Nelka nie zasługuje na takiego ojca !! :[

Szkoda życia na kogoś takiego ;( wiem, za późno to zrozumiałam ale cóż, człowiek uczy się na własnych błędach ;/

....

i chyba znalazłam nowego tatusia dla Nelki ;)

tak sie ciesze że go mam, przynajmniej zapomnę o M. ;(

Z B. spotykamy się prawie codziennie, od razu zakochał się w Nelci, mówi że jest taka słodka ;]

a jaaa .. w końcu jestem na prawdę szczęśliwa :)

Kocham Was !! ;] Moje Skarby ;***

ps. zdjęcia dodam innym razem.

. A Nelka już sama siada, i w chodziku zasuwa, jest taka silna :)

je już prawie wszystko i przestałam dawać jej obiadki słoiczkowe bo już jej nie smakują i pluje jak je dostaje ;p

Moja mała rozrabiara ;*

Antoniana dziekuje ci za wszystko ;**