Blog: ania195

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195
ania195

Tak jak pisałam wczoraj miałam przyjechać za 2h, na badanie ;P. 

Pojechałam i jednak wróciłam z torbami do domu, bo nie mam żadnych skurczy... Lekarz mi powiedziała, że nie mam skurczy, więc nie ma sensu mnie zostawiać na oddziale, jak mogę w domu być. 

 

Powiedziała, że jak będę mieć jakieś skurczę, lub wody mi odejdą ,to dopiero mam przyjechać. :P Dobrze, że do szpitala mam góra 7 minut drogi tramwajem... więc blisko ;)

 

Dziś w miare dobrze się czuje, tylko zawsze rano od jakiegoś czasu czuję się jak by mnie czołg przejechał, kręgosłup, boki, nogi - masakraaa... i od rana dziś mnie ciągnie w pachwinach... czasem ruszyć sie nie mogę. 

 

Byłam dziś na KTG, to tylko ta położna do mnie się śmiała, że jak mnie ciągle widzi to uśmiechnięta jestem i jak sprawdzała podczas padania zapis, to do mnie tak ze o skurcz był, a ja że tak ale taki lekki , bo mi się brzuch napiął ;) a ona no że widzi że taki napięty i twardy. ;) Jutro nie muszę iść na badanie, za to dopiero we wtorek. ;)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

życzę Ci powodzenia Aniu :) Jaś już niedługo do Ciebie wyjdzie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195

Dziękuje, no mam nadzieje ;)