Już za dwa tygodnie? To już za dwa tygodnie.?! Nie wierzę. Kocham nadal. Nie chcę przestac. 

Na szczęście już o tym nie myślę, zajęłam się szkołą, filmikiem promującym (dodam link), zaliczeniami i sobą ; ). Nie, nie zapomniałam o małej, ale tak jakoś znajduję trochę czasu by spędzic go sama ze sobą bez gniewu i ryku. : ). Jedyne co mnie trapi, to przyszłośc, bo jeżeli nie zaliczę przedmiotów, wylecę.. Czego nie chcę. Nie mam złych ocen, bo chcę iśc na moje wymarzone studia ; * !. Ale jak trafia się zły dzień, to również i oceny .  Chcę byc szczęśliwa z małą, a bez 'samo-zaparcia' przecież się nie da. Przychodzi taki czas kiedy nie chce mi się kompletnie nic. Tak jest dziś. Nawet nie miałam ochoty!! uspac dziecka. Wiedziałam że nie uśnie...i miałam rację, troszkę już ją znam ; ). Ale zrobiło mi się dziwnie jak o tym pomyślałam. 

UWAGA. KOCHAM JĄ.KOCHAM! Mały człowiek i małe rzeczy a dają tyle radości że się w głowie nie mieści!!!!!!! : * : *

LaLa wypiła mleko, odstawiła butelkę na szafkę, idzie do mnie. Zawróciłam ją! i mówię: ' Daj mi mleko' !! A ONA: idzie i mówi: 'DAJ MI MLEKO' ; * : *: * ! ; * Moja pięknośc zaskakuje codziennie ; * !. Przecież ma ledwo ponad rok i miesiąc : ) : * ! Jendak ten magiczny przed walentynkowy dzień, to był cud ; *

Obiecany filmik: (która mnie znajdzie.? - Uprzedzam że w galerii nie ma co szukac )  : )

http://www.zsp3chojnice.pl/media/vid_promo/index.html

A tak dla odmiany, to u góry z Chrześniakiem ; * : ))