Blog: antoniana

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
antoniana

Dziewczyny, czy tu jest jakaś jasna sytuacja, czy ja znowu czegoś nie rozumiem? ... Ostatnio pogorszyły się moje relacje z moją kuzynką ( mamą Rafała ) , ale od początku. Jakiś czas temu miała się zając Lalą przez godzinę bo musiałam iśc do szkoły na poprawę.. Zgodziła się a po moim powrocie zaczęła gadac że mam sobie sama radzic..tak na przyszłośc mnie uprzedza! Pomyślałam że może ma zły dzień czy coś w tym stylu. Przyszłam po małą to była tam moja mama więc w sumie Sylwia praktycznie nie musiała na nią zwracac uwagi. Jej dzieci się dosłownie pobiły! Jedno drugiego zaczeło bic po twarzy i Rafał popchną Emilkę na kaloryfer i rozbiła łuk brwiowy, czy jakoś tak, oczywiście Sylwia nie zareagowała!! Chyba ze 3 razy była u Nich w pokoju a dzieciaki ją zlewały..Jak ja poszłam do pokoju to się uspokoiły a Rafał nawet siostrę przeprosił.. Na to Sylwia wyskoczyła na mnie za przeproszeniem Z RYJEM, że mam się (uwaga) odpie*dolic od jej dzieci, jakbym nie miała swoich, a jak mi mało to mam sobie zrobic nowe, a jak nie mam z kim, to mam sobie adoptowac bo ja z pewnością też jestem adoptowana! Zupełnie nie wiem co jej odbiło.. Ona jest zazdrosna? O to że jej dzieci słuchają mnie, a nie jej..? Zaczęła mnie wyzywac od głupich idiotek itp, więc się z Nią pokłóciłam a po wszystkim wyszłam, teraz za każdym razem  jak się gdzieś widzimy to Ona na mnie 'z mordą' leci.. W sumie to już prawie od 2 tygodni nie byłam u babci- tak jakby, a S. szczerze mówiąc od zawsze była taka 'nadpobudliwa'.. najgorsze we wszystkim jej to, żę robi ploty! Jak ktoś do niej przyjdzie (np. moja druga kuzynka) to Sylwia ją o wszystko wypytuje! Znaczy się o mnie, czy ja chodzę z moją mamą i kogoś 'wku*waimy' itd..masakra! Od Naszej kłótni u babci mało kto bywa, nie wiem czy to nie przeze mnie.. Żadna siostra, wnuczka. Sylwia mieszka u babci z mężem i dwójką dzieci, a za przeproszeniem' babcia zapierdala i ku*wa wszystko za Nich robi', sprząta, gotuje, zajmuje się dziecmi, płaci rachunki i robi zakupy! ZA WŁASNĄ EMERYTURĘ.. Ma ledwo 800 zł , a do tego ma cukrzycę i insulinę przecież musi kupowac, a leki nie tanieją, lecz odwrotnie! Kurde! Byłam wczoraj u babci, bo w sklepie widziałam się ze Sylwią i mi powiedziała że 'BABCIA nie ma zamiaru już trzymac u NIEJ (czyli jakby to był S. dom) moich rzeczy, a jak ich nie odbiorę dziś to je zobaczę na śmietniku... poszłam więc do babci by się spytac czy to prawda i czy moge TYLKO moje rolki z piwnicy wziąc kiedy indziej bo dziś nie dam rady. Nie odezwała się ani słowem! Była taka zmarnowana! Jakby Sylwia jej coś robiła! Jakby babcia nawet nie miała prawa się odezwac w domu, tylko do roboty ją zapędzała! Ja już się zaczynam bac o babcię, bo ma ponad 70 lat a zdrowie już nie takie idealne ; (. Kurde, mamy jakoś zareagowac na takie zachowanie? Jakoś babci pomóc? Nie mam pojęcia ;((  

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Może jakoś wspólnie z rodzinką interweniujcie.. 

Bardzo nieciekawa i przykra sytuacja. Trudno doradzić ale musisz działać , bo szkoda Babci. 

Ja bym poszła razem z mamą i innym wujostwem stojącym po mojej stronie i urządziła sobie pogadankę. W kupie siła, Babcię trzeba zmotywować do postawienia się, a pyskowanie kuzynki ukrócić. Z tym,że ja nie znam sytuacji rodzinnej i nie wiem jak to u Was z relacjami bywa. 

Współczuję  dzieciom takiej matki .. ale w sumie odpłacają się z nawiązką ( mam nadzieję )

W każdym bądź razie trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie problemu. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Sytuacja nie ciekawa ale do rozwiazania i podobnie jak marjah proponuje zaangazowac rodzine bo samej bedzie Ci ciezko. Trzymam kciuki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dardana

Ja tam bym sie nie szczypala, w koncu to jest dom babci, no nie? Byc terryzowanym we wlasnym domu? - wybacz! Zgadzam sie z dziewczynami, zebrac rodzine i postawic sie paniusi, a jak nie zrozumie no to na ulice, a jak! Sorry, jestem byc moze zlym czlowiekiem, ale "chamstwa nie zniese" ;) Ot taka moja opinia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab

ta Twoja kuzynka strasznie wykorzystuje babcie powinna byc jej wdzięczna że może u mniej mieszkać a już napewno nie może strawiać nikomu żednych warunków

musisz się skrzyknąć z rodzinką bo strarsze osoby przecież potrzebują odpoczynku, ona już swoje dzieci wychowała ja nie móie pomóc ok ale wszystkiego są granice :)

trzymam kciuki 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Sorry Kasia, ale moim zdaniem kto jak kto, ale Ty jesteś ponad takie sprawy. Nie powinnaś brać  tego do siebie.  Nic nie zawiniłaś.

ja to bym od razu rodzine zwolywala i robila akcje anty-Sylwia gdybym taka Sylwie w rodzinie miala  ;P wojna by byla jak nic ... wiec Ci gratuluje cierpliwosci zyciowej i zycze szybkiego rozwiazania w konflikcie,.