No to jestem już po usg! Towarzyszyła mi mama bo bała się mnie samą puścić, że zasłabnę, mężu nie mógł bo w pracy..Dobrze, że mam taką kochaną mamę!:D

I jest dobrze! Nawet powiedziałabym, że mega dobrze!!!

Po pierwsze maluszek przybrał na wadze, waży prawie 1400g czyli przez 3 tygodnie przybrał ponad pół kilo! :)) Pan doktor powiedział, że nie ma obaw, żadnej hipotrofii nie ma, ciałko symetryczne, wygląda tak jak powinno po 30tygodniu. Jest malutkie, ale waga jak na ten tydzień jest prawidłowa :) Bicie serduszka, łożysko, waga wszystko jak najlepiej, pięknie się rozwija

Iiii wczoraj kobietki życzyłyście mi powodzenia w określeniu w końcu płci maluszka i tego również dowiedzialam się już na 100% - Kamilka dobrze obstawiłaś!;) -  będzie dziewczynka!!

uff, teraz w głowie kotłuje mi się tysiące imion jakie nadać córci..tylko jedna rzecz mnie troszkę martwi... - mężu liczył na synka, wydawało mi się, że troszkę się rozczarował, że to nie chłopiec.. :( Ale mam nadzieję, że jak tylko ją zobaczy to pokocha całym sercem, jeszcze bardziej niż chłopca :DD

Dzięki kobitki, że trzymałyście kciuki!:))

A na koniec pan doktor zrobił pamiątkowe zdjęcie mojej córci ;) całą buźkę widać!