Nie było mnie długo, a to dlatego, że trafiłam do szpitala 10 dni po terminie. Dziś wróciłam, ale nadal z dzidzią w brzuszku. Okazało się, że ciąża młodsza jest o co najmniej tydzień....tak jak przypuszczałam - nie ma co kierowac się terminem OM w moim wypadku, jedynie termin pierwszego USG wchodzi w grę, czyli 22 października dokładnie.  Lekarze powiedzieli, że po 22 października mam urodzić ;) także nadal czekam za swoją córunią...!

Zmieniłam sobie już nawet datę porodu tutaj na portalu na 22 października ;)

Aha, martwiłam się wcześniej, że dzidzia jest malutka, a tu ile waży?? 3400 już! Jak na mnie to klocek nie mały:D