Wlasnie siedze sobie przed komputerem spogladam w okno , a tutaj jaka niespodzianka zaczol u nas snieg padac . Jak co zime sniegu nie bylo tak w tym roku pojawila sie w jesien i to na poczatku listopada. Tak sie rozmarzylam , ze to juz niedlugo swieta , Nastroj swiateczny ubieranie choinki chodzenie po sklepach po prezenty , przygotowywanie swiatecznych potraw, wszyscy lidzie w tym okresie robia sie zyczliwi . Ah... jakie to jest cudowne , w sumie juz niedlugo , czas leci bardzo szybko zanim sie obejrzysz a to juz grudzien bedzie i swieta , a w tym roku sa to nasze najwazniejsze swieta bo pierwszy raz spedzimy je we 3 razem z Maciusiem , bedzie mial wtedy 6 miesiecy jakie to cudowne .;D

Dzisiaj bylismy na nastepnym szczepieniu z malutkim , powiem wam kobitki , ze jestem z niego bardzo dumna nawet nie zaplakal u lekarza tylko sie smial , widocznie trafilismy na dobra pielegniarke ktora zrobila mu dobrze zastrzym hihihih... , bo sa i takie ktore na chama robia i dziecko bardzo sie przy tym stresuje . Na dworzu straszny zimno jest patrzac na termometr za oknem widze , ze temp . spadla do -1 stopnia brrr... Dobrze ze w domu grzeja .;) 

Jeszcze , zeby do tego wszystkiego bylo fajnie rozchoroalam sie , strasznie mnie boli gardlo nie mogle nic przelknac nawet wlasniej slinyy bo straszliwy bol odczuwam . Chociaz temperatura ciala nei jest az tak wysoka bo zaledwie 37,3 , ale czuje sie fatalnie chodze tak jakbym  byla nie przytomna eh...  Moze wy mi doradzicie jakies domowe sposoby na chorobe bo jednak karmie malego cyckiem i nic z lekow nie wolno brac.. 

Tylko jakies takie przepisy nie zwiazane z mlekiem bo go nei cierpie ...;D 

Pozdrawiam was kochane . ;**