Dzisiaj długi dzień...

W pracy

Wczoraj powiedziałam szefowi o ciąży. I jakoś koledzy w pracy sie dowiedzieli. Niby informacja była już oficjalna, ale nie zdążyłam tego zrobić osobiście. Atmosfera u nich w pokoju taka, ze bez kija nie podchodz. A najlepsze jest, ze jeden z nich twierdzi, ze od jakiegos czasu juz wiedzial. Po prostu spotkalismy jego z zona na miescie kiedys i ona na mnie spojrzala i wiedziala (!!!). Jest lepsza niz moj gin.

Zrobila sie wojna z moimi godzinami do podzialu, bo wszyscy maja duzo zajec i nikt nie chce dodatkowych nadgodzin. Niby to nie jest moj problem, ale sie przejmuje, bo glupio tak bedzie zostawic ich na lodzie. Trudno, musza to przelknac.

O atomie

Potem bylam na wykladze o elektrowniach jadrowych. Prelegent byl z Elektrobudowy, ktora to firma zajmuje sie budowa elektrowni jadrowych, dotychczas za granica, oczywiscie. Szkoda, ze nie bylo za i przeciw, szacunkow kosztow przygotowania, budowy, eksploatacji i likwidacji. Zadnych zagrozen... Atom nie jest optymalnym rozwiazaniem, zloz wegla mamy na 150 lat, ropy bodajze na 50, a uranu na 70 lat, wiec i tak cos trzeba bedzie wymyslic. Odnawialne zrodla nie sa wystarczajaco wydajne, no ale prUndu tez potrzeba. I dalej nie mam zdania. Dzidziaki beda musialy cos wymyslec.

Detektor tetna

Dzisiaj dotarl tez detektor tetna plodu. Kupilismy Sonoline B, z wyswietlaczem LCD. Na allegro dalismy 320 zł z kurierem, ale okazalo sie, ze w Spondylusie mozna dostac za bodajze 280 z przesylka. Wiec jak ktoras bedzie szukac, to warto zadzwonic do Spondylusa, bo chyba najtaniej w necie.

Jesli chodzi o urzadzenie, to jest to made in china i troszke sie "plastikowoscia" rozczarowalam. W moim wtyczka od sondy sie lekko luzuje i wtedy urzadzenie nie dziala prawidlowo. Na poczatku sie sfrustrowalam, potem maz zadzwonil do sklepu i okazalo sie, ze to to. Nie wiem, czy bedziemy to reklamowac, pouzywamy i zobaczymy, czy jest to na tyle uciazliwe.

Jesli chodzi o tetno to znalazlam kilkakrotnie. Ale Dzidziak mi uciekal, wiec raczej "dobrostan" bardzo dobry. Tetno wyczulam wieczorkiem ok. 160 i nie jest to szum tetnicy (tez go slychac) ani moje tetno (na szyi pokazuje 70). Najwieksza sztuka znalezc malucha, ale z tygodnia na tydzien bedzie to latwiejsze (taka mam nadzieje). Urzadzenie traktowalabym jako rodzaj gadzetu. Niestety, na tym etapie ciazy (13 tydzien) nie do konca uspokoi panikujaca mamuske, bo Dzidziory lubia sie chowac. Ale i tak sie ciesze, ze mam ta zabawke :) Jak sie spisze przy dluzszym uzytkowaniu to zobaczymy.