Ale to będzie lecieć i nie ma zmiłuj :) lekarze się nie będą przejmować więc Ty też nie musisz :)

Mnie wcale nie badali po porodzie ,mieszkam w anglii,jestem poltora msca po porodzie i sie zastanawiam czy wszystko tam w dole ok.Chetnie bym poszla na jakies badania kontrolne ale to jedynie -niestety prywatnie za gruba kasiore.

mnie ani razu nie badali,a w szpitalu byłam 13dni. na wypisie pisało "kontrola ginekologiczna za 6tyg" i tyle. zreszta lezałam z wieloma kobietami przez te 2 tyg.i ani razu nie widziałam żeby któraś była badana,na obchodach nie było o tym wogóle wspominane

u mnie w szpitalu przed wypisem do domu badają tylko kobiety po cc, zaś po porodzie siłami natury wpisują w zaleceniach kontrolne badanie gin. za 6 tygodni.

Ja powiem tak, nie wyobrażam sobie by ktokolwiek - nawet lekarz w słusznej sprawie mnie badał w tym czasie. Więc ja nie wyraziłam zgody na badanie ginekologiczne przy wyjsciu, i uważam, że w ogóle to badanie kilka dni po porodzie to jakieś kurwa nieporozumienie, chyba po to by sprawić kobiecie ból. Zaleca się kontrole po 6 tyg i tego sie trzymam.
Oczywiście sprawdzają krocze co wizytę jak się goi, ale żeby paluchy tam wkładać, o nie nie

Mnie nie badali ale i tak bym się nie zgodziła. Poza tym chyba nie ma takiego zwyczaju aby badać po porodzie więc nie masz się czym przejmować.

A jeśli chodzi o skrępowanie to ja nie wiem jak Ty wytrzymasz poród? Nie chodzi nawet o to że dziecko musi wyjść, ale najczęściej tłum osób wkłada tam swoje paluchy zanim ono wyjdzie a z Ciebie sączą się wody, często z krwią, są lepkie, śliskie i obrzydliwe. Jeśli będziesz miała cc, to później będą Cię obmywać nie pytając o zgodę. Ja przed ciążą miałam opory straszne żeby udać się do ginekologa, ale po tym co przeszłam (50 osób grzebało mi w kroczu) to już nie mam żadnych oporów. Wprost przeciwnie, nawet zdecydowałam się na spiralę a ją się zakłada w okres.

Ja miałam cc i mnie nie badali. Nikogo na sali nie badali, tylko oglądali brzuch. Na badanie idziesz do swojego gina po połogu.

a mnie badali,ale już przed samym wyjściem ze szpitala :) też się krepowałam,ale lekarz powiedział,że nie ma nic w tym krępującego

Badania ginekologicznego nie mialam, za to zrobili mi usg.