Oczywiscie, ze idz. Dowiesz sie co z dzidziusiem, a nawet jesli wykrytoby wady to lepiej wiedziec o nich teraz

A gdzie byś ewentualnie robiła? Brat męża ma syndrom Downa dość zaawansowany i musieliśmy się udać do Centrum Matki i dziecka na konsultację, lekarz zrobił wywiad, spawdził genotyp brata i przedstawił nam szanse na dziedziczenie choroby, okazało się, że genotyp nie jest dziedziczny i, że bardziej niebezpiecznie będzie zrobić badanie inwazyjne... Udaj się na konsultację do poradni genetycznej i lekarz Ci wszystko powie... Może wystarczy zrobić test Paapa?

Z tego co wiem takie badania wykonuje się po 36 roku życia. Może faktycznie coś zobaczył i chce się upewnić? Jeśli przyszło Ci to na myśl to uważam, że dobrze gdybyś je zrobiła.
Ja też mam 30 lat (prawie 31), moja lekarka zleca wszelkie badania jakie zleca się w ciąży, ale na prenatalne mnie nie kierowała...
Jeśli będą jakieś wady to lekarz powie Ci co można zrobić. W niektórych sytuacjach robi się operacje jeszcze w ciąży, a w innych od razu po porodzie, bo czas działa na niekorzyść.
W każdym razie bądź dobrej myśli, dzidzia tego potrzebuje:)

małam już test pappa wyszedł prawidłowy. lekarz wysłał mnie na badania do bydgoszczy.
teoretycznie wszytsko jest dobrze.
jednak chyba dla świętego spokoju pojadę na badania. co będzie to będzie..

Oczywiście, że warto. ja mam lat 27 i zrobiłam prenatalne - usg plus test z krwi. Na usg jest okazja dokładnie obejrzeć dziecko i w razie nieprawidłowości można wiele naprawić jeszcze w ciąży lub tuż po porodzie. Przecież nie robi się je tylko po to by dowiadywać się o ciężkich chorobach! Nie wiem czego kobiety się tak boją, jeśli to może tylko pomóc. Co do badań inwazyjnych - trochę zagolopowane, na nie idzie się DOPIERO jeśli badanie usg i z krwi są niejednoznaczne lub sugerują ciężkie uszkodzenie. Każda kobieta powinna mieć możliwość zrobienia takich badań za darmo, ale nfz swoje a życie swoje, dlatego większość lekarzy może jedynie je zaproponować. Pamiętajcie, że jeśli chodzi o zespół Downa lub zespól Turnera więcej takich dzieci rodzą młodsze matki - tak się ma statystyka bo matek po 30 jest po prostu mniej.

Oczywiście, że tak. Ja jeszcze przed sobą mam trzecie ostatnie.

Oczywiście, ze TAK. Ja miałam wykonywane badania w Bydgoszczy na Biziela. Tez wszystko ok, ale u mnie dodatkowym zaleceniem była cukrzyca. Dodatkowo bylam kierowana na echo serca plodu do Lodzi, rowzniez nic zlego się nie dzialo. Ale jak to powiedział mój gin."lepiej dmuchac na zimne niż później sobie w brode pluc" Zawsze będziesz spokojniejsza, a tak będziesz się zastanawiala czy wszytsko jest ok.

ja sama robiłam wszystkie 3 wskazane badania prenatalne ze środków prywatnych. Ty masz skierowanie więc pewnie, ze idź. Lepsze to niż zdziwić się na porodówce a poza tym teraz wiele wad można leczyć w ciąży.
No i nie zakładaj, ze będzie źle, na pewno będzie dobrze.