Nie wiem na jakich zasadach to działa, każda parafia rządzi się swoimi "prawami" ,sory że pytam ale skoro jest ateistą to po co mu ślub kościelny?Ślub to przysięga przed Bogiem obojętnie w jakiej wierze a On przecież w nic nie wierzy.

Zależy w jakim stopniu ten jego ateizm jest, no i czy powiecie o tym księdzu, no bo nawrócić każdy się może:)
A jak nie to cywilny Weście bo po co Wam kościelny skoro on i tak nie wierzy że to ma jakieś znaczenie! W białych sukniach chodzą dziewczyny do cywilnego i to bardzo często, wiem bo pracowałam z takimi osobami i teraz 50% ślubów zawartych w Urzędzie Stanu Cywilnego ma wyprawiane wesela jak przy kościelnych.

Ja proponuje ślub cywilny...skoro on jest niewierzacym:):) pozdrawiam

moj chłopak jest ateista ( nie jest ochrzczony a ni nic z kościelnych rzeczy ) :) pytałąm się kiedyś o to mojego proboszcza , powiedział mi że on nie widzi problemu , ślub taki jest możliwy , wyglada odrobinę inaczej od ślubu kiedu obie osoby sa katolikami , po pierwsze osoba z poza KK musi podpisać zgodę , na wychowanie dzieci w wierzę KK , powiedzial mi też że nie było by mszy na ślubie a w momencie kiedy trzeba ukleknąć on by siedział i to tyle .

on nie wierzy ale ja wierze. a mi bardzo zależy. narzeczony nie ma nic przeciwko.

Jest to jak najbardziej możliwe, ja miałam taki właśnie ślub, mój mąż jest niewierzący, a ja tak. W kancelarii parafialnej spisujecie przy świadkach protokół przedślubny, w którym przyszły mąż zobowiązuje się nie przeszkadzać Ci w wyznawaniu wiary, a także oświadcza, że dzieci będą wychowane po katolicku, a on nie będzie w to ingerował. Ślub odbywa się poza mszą, tzn. jest to tylko trwająca około 20-25 minut ceremonia podobna do mszy, z tym, że nie ma liturgii przemienienia. Ponadto przysięgając i wymieniając się obrączkami mąż nie mówi pełnej przysięgi, tzn. bez "tak mi dopomóż Panie Boże ... itd."

musiała byś sprawdzić ale jakoś to tak jest że dostaniecie ślub pod warunkiem że wasze dzieci będą wychowywane na chrześcijan :)