Kochane jak to szybko zlecialo 11.11.2010 nasz synio skonczył 8 miesiecy a juz raczkuje jak meserszmit wstaje i chodzi w zdłuz mebli 1 zabek juz wychodzi i wazy prawie 10 kg.Jak sobie tak mysle ze jeszcze tak niedawno mialam brzuszek i kopał szkrabik od srodka a w tamtym roku o tej poze  chodzilam z brzuszkiem i sie nie moglam doczekac porodu a tu zlecialo jak z procy za 4 miesiace bedzie roczek dmuchane swieczek z tatusiem bo tatus ma 12.03 urodziny czyli zrobilam zajebisty prezet mezusiowi i nie mogł w to uwierzyc:):).U nas wszystko w porzadku wychodzi pierwszy zabek na dole z przodu wiec jest młody nieznosny ze hej hehehe i ma biegaczke;/ naszczescie nie ma goraczki anie nie wymiotuje dzieki Bogu ale apetyt to ma niezly a mowia ze jak dziecku ida zeby to mniej je a u mojego to na odwrot to co mama je to i on.Szkrabowi juz nie robie papek od dawna bo nie chce jesc wiec mu drobie i je to co my .Buchol od porodu mam dalej spory rostepy tez sa ale naszczescie malo widoczne wyblakły same .Karmie dalej piersia bo to cycus mamusi nie moze bezemnie zyc wszendie za mna lazi nawet do kibelka ja sie zalatwiam a ten sie wspina po nogach i zeby go wziasc i siedzi ze mna na wc hehehe wariat maly takie miny robi ustami ze czasem mam wrazenie jak by szukal szczeki bo tak robi ustami  a wracajac do karmienia po nowym roku go odstawiam bo musze sie wziasc za siebie i to drastycznie bo sie w kiecke do slubu nie zmieszcze i 1 grudnia ide do ginka wiec poprosze o tabletki na spalenie mam nadzieje ze przepisze :):)I to wszystko Kochane mamusie i przyszle mamusie pozdrawiam was serdecznie i zycze szczesliwych rozwiazan buziole:*:*:*

P.S. Dodaje nasza focie:)