tak dawałam chrupki kukurydziane , biszkopty , ale najlepiej sprawdzała sie pietka od chleba , biszkopty sa miekkie .

Biszkopt jest za miekki aby mu ulzyc,no i przy okazji nauczyc slodkosci ;) ja dawalam pietke z chleba lub skorke.

a kupowałam normalne w sklepie , wroclawskie .

Mysle,ze lepsze chrupki Flipsy,biszkopty moze troche pozniej :0

A najlepszy plaster cytryny,na zabkowanie jest zarabisty!!!Trzeba sparzyc cytryne i wyjac wszystkie pestki i dac dziecku gruby plaster ze skorka,moze sie krzywic na poczatku,ale potem bedzie wpierdzielal i pomaga na zabkowanie.Moja Gabrysia tarmosi rowno te cytryne :))))

moja dzis skończyła 5 miesięcy i wcina biszkopty aż miło:D a żeby były twarde kup paczke i zostaw otawarte na kilka dni sie wysuszą:)- ja tak robie- późńiej zęby idzie na nich połamać:) a Tośka się cieszy:)

Ja jeszcze nie próbowałam, ale jutro kupię :)