też już tak miałam, i nic się nie zaczęło więc niekoniecznie.

Ja dziś w nocy miałam taka mala rozrywke.. Bol jak na miesiaczke w polaczeniu z twardnieniem brzucha. Trawalo to ok dobrej godz.i przeszlo. Teraz czuje się tak jakbym polknela nadmuchanego balona.

Ja miałam tak wczoraj wieczorem i prawie całą noc, ale zero regularnych skurczy i nad ranem przeszło. Już nawet nie wspominając o bólu pleców, masakra... Jeszcze musze poczekać

jezeli ten bol to skurcze, regularne badz nie regularne to juz sie moze zaczynac ale w godzine tego nie przewidzisz obserwuj co ile sie pojawia zaznaczaj sobie ...mnie sie tak zaczelo ze najpierw co godzine pozniej co 40minut i tak doszlo do rana -7 minut a potem tylko czesciej i rodzilam 12 h pozniej...jednostajny bol ktory trwa dluugo to nie sa skorcze...