No ja bym radzila tak czy tak jechac do szpitala zeby sprawdzic co sie dzieje.

Ja od daawna mam uczucie jakby dziecko mialo wypasc, ale do 39tc zadnych krwawien dlatego tak jak radza dziewczyny- do szpitala!! :-)

chyba zadzwonie do swojego gina i jego sie spytam bo nie chce jechac do szpitala bo nasz szpital to istna katorga...bardzo zle wspomniania z niego mam i omijam go szerokiem lukiem.

No ale w takich sytuacjach nie mozna miec takiego podejscia...musisz sie przelamac! Lepiej jechac sprawdzic co sie dzieje...zeby nie bylo za pozno.

kurcze...moj gin powiedzial ze raczej tak nie powinno bolec i ze powinnam jednak pojechac do szpitala dla wlasnego spokoju albo poczekac do pon i on mnie przyjmie..badz jutro...strasznie sie boje tego szpitala bo zle traktuja.

Kochana nie ma co zwlekać lepiej jedź.....

Też Ci tak radzę, lepiej jechać i skontrolować. Najpierw plamienie. teraz bóle, może to być niebezpieczne. Przynajmniej będziesz spała spokojnie, jak w szpitalu okaże się, że to nic groźnego.

wyjść? o matko! nie.. Ale jak pokopie malenka troszke to jest obolały..

Kochana ja na Twoim miejscu już dawno byłabym w szpitalu. Miałam niedawno taką sytuację,że bardzo bolał mnie brzuch, moja gin była na urlopie i nie pozostało nic innego jak jechać do szpitala. Rozumiem że się możesz obawiać ja również bardzo się bałam,ale dzidziuś jest najważniejszy. Plamienie, ból podbrzusza...ja bym tego tak nie bagatelizowała. Mam nadzieję,że jednak wszystko jest w porządku. Zdrówka życzę.

Ja na twoim miejscu tez bym byla juz w szpitalu,bo tu nie chodzi o ciebie tylko o malenstwo. 3maj sie cieplo i nie zwlekaj tylko jedz pozdrawiam :0)