to były dosc wyczerujace niecale dwa tygodnie z zycia wziete :-/

nowa syuacja w domu maluszek i synek .... ZAZDROSĆ to malo powiedziane.....OBRAZA na mamusie to raczej WIELKI FOCH (zajeło tydzien czasu zeby mu przeszło) .... Tata moze lezec kolo Emmy popatrzec pospierwac ale bron Boze na RECE!!!!!!! a za to Mama na dzien dzisiejszy moze Wszystko (jak taty nie ma w poblizu) synek zachowuje sie normalne a ja moge z Emma robic wszytsko co musze nawet wczoraj pomagał mi ja oliwkowac po kąpieli ;) 

Emma jest małym CWaniaczkiem i Aniołkiem .... duzo spi .... sporo je (choc nie obrzera sie jak Alan swojego czasu) jedynie w godzinach wieczornych tj.22:00 jest pobudka i tak wierzga do 2 w nocy a potem mamy dluuuuuuga drzemke 6:00 karmienie i spimy dalej ;) i w godzinach popoludniowych podobny czas 10:00 do 2:00 wierzganie a potem znou spi (to sie nazywa zegarek w d..ie). Mala jest po kilkku spacerkach w jej jak jeszcze krotkim zyicu a nwet juz zaliczyladzis zakupy w markecie- oczywiscie przespane bo wsytarczy ja wyrzucic za drzwi wejsciowe a ona spi jak zabita :D 

Mielsimy male kryzysy (ala kolki a raczej bolesci brzusia- ktore juz ustepuja naszczescie) mala czasem sporo ulewala miala problemy z odbijaniem ale juz z kazdym dniem coraz lepiej :) cycki nabieraja wiecej wiec.... zostalo jedno... ROPIEJACE OCZKO ;-/ od urodzenia miala oba ale teraz pozostalo tylko jedno wiec jutro jak nie przejdzie to idziemy do lekarza (przmywanie nie pomaga niestety wiec musi pojsc cos silniejszego) ...

Ja dochodze do siebie dosc dobrze... jedynie mnie czasem krew obficie Zalewa :P

A alanek jest taki kochany i duuuuuuzy!!! co dzien cos nowego wymysla .... juz sie przyzwyczail do obecnosci maluszka dumnie dzieli z nia tylne siedzienie w samochodzie ;) tylko czasem robi na zlosc.... ale to z takim jego zabojczym usmiechem ze nie da sie na niego zloscic ... niedlugo skonczy 1,5 roku :)

no to sie rozpisałam ... ale tak jakos wyszlo ze dwojka spi a ja mam chwilke dla siebie :) 

bo z dwojka to juz jest baaaaaaaaardzo duzo obowiazkow!!! najelpesze jest wyjscie na spacer hahahhah zjamuje jakies pol godziny zeby wyjsc za dzrzwi (mowie tutaj o ubraniu kazdego z kurki i buty i wyjscie samo :P) .... POCIESZENIE: bedzie coraz lepiej :P

 na zdjeciu: moja mała krówka!!!