Blog: bowka84

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
bowka84

moze nie na temat forum 40 tyg ale jestem jeszcze zdeczka rozstrzesiona wczorajsza sprawa jaka mnie spotkała! tak jakos w ciagu dnia sobie pomyslalam o mojej mamie ze juz nie gadalismy ze soba ostanio wiec moze do niej zadzownie ale jakos ona mnie wyprzedziła i sama pierwsza zadzwoniła na SKYPE. no wiec jak zawsze: "co tam u was? jak sie czujecie jak Alanek?..." i tak sobie gawedujemy dalej pozniej ja sie zapytuje: "co tam u was?" na co oni: a roznie ... i tak mysle sobie uuu to nie ciekawie: po kilkunastu minutach mama schodzi ze sluchawki i zaczełam rozmawiac z moja najmlodsza siostra(19) i nagle ona do mnie: "poczekaj chwile mama skonczy rozmawiac przez telefon ci wszytsko powie ale jest MASAKRA" mysle sobie o co chodzi!!! PO (dluzszej) CHWILI slysze ojca (nie wyraznie bo mic byl za daleko) jak wpadł w furie i kogos wyzywa ... wierzcie jest malo takich sytacji zeby go az tak wyprowadzic z roznowagi.... i czekam na wyjasnienia... po jakis 10 min mama podchodzi to mikrofonu zapłakana.... "Mamo! czy ktos w koncu powie o co tutaj chodzi?!?"
a mama mi mowi: "ach! powiem co sie stalo: twoja siotra Karina odchodzi od meza do kochanka i zabiera dzieci" faktycznie MASAKRA!!!! okazuje sie ze sie pokryjomu spotykala ze 3 lata z nim! czaicie! wiedzialam ze nie jest super w ich zwiazku ale nigdy nie sadzialam ze ona cos takiego jest w stanie zrobic!!! nie tak nas rodzice wychowywali!!!! nie taka siotre znam!!!! mowie wam szok i to nie tylko dla mnie ale rodzice to o maly wlos zawału nie dostali i wszytscy w kolo lacznie z jej mezem ktory ponoc ze chce jej poscic!!!! jeszcze nie znam calego toku wydarzen co dzis sie dzialo i wogole ale pewnie jakies informacje dotrza do mnie co kolwiek sie stanie.... ;(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231

czesem najbliżsi ludzie nas najbardziej zadziwiaja jakbys ich wogóle nie znali ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

hmm.. ja pamiętam swoją reakcję, jak mój brat oświadczył, ze rozstaje się z żoną i ma kobietę tam, gdzie pracuje (Monachium). na deser news, że jest od niego o 8 lat starsza i ma pełnoletnie dzieci. nie układało mu się z żoną, ale się nie skarżył, raczej my widzieliśmy jaka z niej zołza. mimo to był dla nas szok. i wkurw.

a dziś jego obecna druga zona świetnie się z nami dogaduje i w ogóle jest świetną babką, bardzo do siebie pasują. a mój brat w końcu jest szczęśliwy...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Jak to się mówi "miłość nie wybiera" i tak sobie sobie myslę,że to raczej z wychowaniem nie ma nic wspólnego,widocznie kocha tamtego faceta i chce z nim być.Jesli jest na prawdę mocno zakochana to nikt ani nic jej nie zatrzyma,a każdy kto będzie próbował ją od tego odwlec będzie wrogiem .Wiem,bo przerabiałam z siostrą jej "nieodpowiedniego" faceta,nasze wtracanie się tylko pogorszyło sprawę a ona jest z nim do dziś czyli już jakieś 6 lat.

moja siostra zostawiła męża dla innego faceta (z którym już teraz też nie jest) i uważam, że zrobiła bardzo dobrze, bo jej małżeństwo to porażka. poza tym ja uważam, że siostra to siostra i zawsze będę stała za nią murem, nawet jeśli jej decyzji nie będę popierała- jej powiem co myślę, ale wsparcie będzie miała we mnie zawsze. nie wiem jakie Was łączą relacje, ale ja jestem z siostrami bardzo związana i nie wyobrażam sobie bez nich życia. teraz moja siostra na faceta o 9lat młodszego od siebie i wiem, że ludzie gadają, ale ja się cieszę, że JEST W KOŃCU W SZCZĘŚLIWYM ZWIĄZKU!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

no chodzlo mnie bardziej o to jak sie zakochala to sie zakochala ale .... ja bym sie najpwierw rozstala normalnie z mezem zalatwila sprawy z dziecmi (jej maz nie chce jej oddac dzieci jej a ze ona ma kochanka to moze tylko dla niej zle sie skonczyc) a potem cos kombinowala z innym oficjalnie ....ciezko tutaj mowic i relacjach bo jestesmy daleko ale kocham swoje wszytskie siostry! ale jakos teraz mam do niej wielki zal.. z reszta reszta siostr tez ;(

Ciężka sprawa... ja myślę, że ona bardzo Was teraz potrzebuje. Waszego wsparcia, a już na pewno powinnyście jej wysłuchać. Myślę sobie co by było gdyby moja siostra wywinęła taki numer... chyba mimo wszystko stanęłabym za nią murem, albo w zależności od sytuacji, próbowałabym ją odwieźć od rozwodu i rewolucji w życiu swoim, męża i dzieci. Wiesz, nie wiadomo jak między nimi było, skąd ten romans i taka decyzja.