moja tak miała z mlekiem jak miała 4,5 miesiąca. jadła słoiczki i deserki, mlekiem pluła. kombinowaliśmy czasem na wszystkie strony, jak idioci :) potrafila nie jesc 10 godzin po czym mlekiem dalej pluła... krzyczała i darła sie w niebogłosy!
czesto dawalismy jej mleko na \\\"śpiocha\\\", inaczej nie bylo szans...
przed 8 miesiacem jej przeszło. teraz pije chetnie mleczko, i ogolnie wcina wszystko :) z czego jestem zadowolona, i oczywiscie PUK PUK ODPUKAĆ...

o co chodzi?
o to że spróbował nowych smaków, lepiej mu smakuje... niz zwykłe codzienne mleko którego zapewne ma dosc... tak to już czasami jest...

no tak jego mleko to bebilon pepti ktore jak mowi moj maz smierdzi kocia karma :P ale meczace to strasznie ;(

A moze zamiast mleczka zrob mu kaszke-kleik, zawsze to inny smak.Moj urwis tez tak mial ale b.krotko i dawalam kaszki i popijal woda.Nic innego mi nie przychodzi na mysl.Moze do mleka dosyp mu kleik jakis owocowy,gdybam bo nie wiem czy tak mu tez podajesz?

nigdy mu z kleikiem nie dawalam bo jest malym pulpetem i nie chcialam go dobijac ale fakt jutro z rana sprobuje i zobaczymy moze to chodzi o smak (mam nadzieje)

my tez prowadzilismy wojne o butle jak maly sprobowal zupek itd. nie chcial w ogole chycic butelki, jedynie z lyzeczki. jak dla mnie bylproblem z zabkowaniem bo jak przystawialm mu butle byl krzyk straszny do tego wyginanie sie na wszystkie strony. po kilku kroplach jakie na sila "wlalam " do buzki, chytal smokai juz pil. ale czasami taka wojna trwala 10-15 min a nawet dluzej.
ostatnio, jak wyrzynala mu sie gorna 2, bylo to samo ale juz jest ok.

mój synek też jest na pepti ;) tzn. był. jak miał jakieś 10 miesięcy to miał focha na mleko (wtedy jeszcze zwykły bebilon), pił je tylko w nocy, więc mimo ze dopiero co go odzwyczajałam pić mleko w nocy, to zaczęłam podawać, byleby je wypił. potem mu przeszło.
w 11 m-cu miał stwierdzone azs, przepisane pepti, jak miał 14 m-cy odstawił mleko totalnie. zastępuję je jogurtem.

kiedyś pisałaś ze mały ma uczulenie na metal. może nic by się nie stało, gdybyś wróciła do normalnego mleka, nie pepti?

u nas to samo z tym,że ja stawiam na ząbki bo widzę,że mała chce ciągnąć ale po dwóch,trzech łykach wypluwa smoka z płaczem:( Wcina natomiast deserki bo podaje je w temp pokojowej no i nie musi ssać.Mleczko na ogół ciągnie w nocy po tym jak paracetamol przyniesie troszkę ulgi.

A dosypujesz kaszki do mleka? Zawsze to inny smak i dzieci chetniej jedza..