zalezy:) ja moglam wiedziec, ale nie chcialam bo bylam na wizycie bez meza, uwazam ze wplywa na to ma m.in sprzet a takze ulozenie malucha, moj synek nigdy nam twarzy nie pokazal na usg zawsze dupke i plecki:) lobuziak

lekarzom ufać nie wolno, do samego konca :)

ja w 14 tygodniu ciąży wiedziałam, jak miałam prenatalne robione. I lekarz dawał mi 70% pewności. To zależy od tego-jak się dzidzia ułoży. Znam dziewczynę-która w 22 tc nie wiedziała, bo się dziecko podejrzeć nie dało... 

wiesz co moja pani ginekolog powiedziała mi już w 16 tyg więc w 18jak maluszek będzie obrucony tak żeby było widać powinien ci powiedzieć ale pewności na 100%nikt ci nie da mi mówiło o tym,że bęzie chłopiec 3 doktorów więc ja mam ta pewnośc na 100%...bo nawet widziałam 3dni temu siusiaka mojego synnusia...ale powiem ci ze od pocztaku czulam ze bedzie synek....

jesli bedzie pewnien to ci powie ze to juz na 100%.... z corka dowiedzilam sie w 17 tyg ze to dziewuszka na 80%,dopiero w 20 tyg dal mi 100%pewnosc i wpisal plec do karty...z synem teraz juz w 15 tyg dal mi 80% na syna a w 19 juz dal 100% i wpisal plec do kart

a moja koleżanka do samego końca nie wiedziała co będzie bo tak się zakrywało nóżkami ;)

na 100% płeć poznasz jak się urodzi. Nigdy nie ma 100% pewności

częściej pomylić się mogą powiedzieć że to facet bo np pępowina się tak ułożyła albo palec podłożyła a okaże sie że dziewczynka. Nie wiem jak można jajek i ptaszka nie zobaczyć?

hmm... A więc zrobie bajer... W 18tc pójdę do mojego lekarza- wysłucham co ma do powiedzena... A w następnym tygodniu pójdę do innego (jak juz dwóch powie mi to samo- bedę miała pewność na 100%... Jak myslicie? Jest to głupie czy nie?

Nie no ja napisałam,że 3 doktorów bo chodze do mojej pani gin jechałam do kliniki do profesora ze skierowaniem na USG 3D i teraz miałam usg w klinice gdzie bęe rodzic u kolejnego doktora ale ja jestem w 31 tyg ciązy więc u mnie już to duzó bardziej widać hahahha wiesz ja mam przeczucie...ale ty zrob jak chcesz a poztym ja mieszkam w niemczech i tu sa lepsze sprzety ni z w polsce nie czarujmy sie hahha...