spróbuj szampon z innej firmy! powinno chwycic:)

Wiesz co juz dałam sobie spokoj. Zaczeły mi sie podobac moje naturalne:) Teraz zapuszczam:)

he he szybka decyzja!

Tak, pytanie juz bylo i zdania sa podzielone. To zalezy wszystko od Ciebie. Osobiscie nie widze zadnych przeszkod, znam wiele kobiet ktore farbowaly wlosy i nic sie nie stalo i twierdza ze to zabobon ciazowy. Chemia, a gdzie jej teraz nie ma? Nawet w jedzeniu, na ulicy zanieszyszczenia itp, musialybysmy byc zamkniete w zlotej klatce aby nic sie nie stalo nam czy dziecku. Jesli sie boisz poszukaj farby bez amoniku. Przyjemnosci zycze, pamietaj zadbana mama to piekna mama;)

Ja farbowałam już dwa razy, zamierzam jeszcze raz zrobiś sobie baleyage, moja pani doktor mi nie zabroniła, więc się nie przejmuję. Z tego co wiem, to sama farba nie wnika wgłąb włosa, więc jest to bezpieczne, tylko zapach... No ale przed wszystkim nie uciekniemy.

Ja normalnie farbowałam włosy i nie miało to złego wpływu na dziecko. Alanek urodził się zdrowiutki.  Duzo czytałam o tym przed pierwszym farbowaniem i nigdzie nie jest stwierdzone że farbowanie włosów szkodzi płodowi.

dzięki Wam za odpowiedzi :) pozdrawiam

ja tez farbowalam wlosy w ciazy i to farba i moja corka urodzila sie zdrowym i silnym bobaskiem.

Ja pytałam mojego ginegologa czy mogę i z uśmiechem na twarzy powiedział ze tak...pozdrwiam i miłego farbowania

ja tez farbowlalam wlosy w ciazy i moj malutki urodzil sie zdrowiutki i silniutki ;)