moj brat byl najlepszy.kiedy ksiadz powiedzial,ze nie ochrzci im syna bo nie maja slubu koscielnego on mu tak odpowiedzial;alez prosze ksiedza ja slub chetnie wezme ale razem z chcrztem chcecie od nad 1000zl.a ja z zona jestesmy tylko sudentami na utrzymaniu rodzicow wiec skad mamy wziac?jezeli ksiadz nam za darmo udzieli o wkazdej chcwili jestesmy gotowi.oczywiscie za damo nie dalo rady...wiec szukali dlugo chyba z rok az sie znalazl taki co ochczil a slubu koscielnego nie maja nadal.kosciol to instyucja i zasami nic nie ma wspolnego z tym co glosi niestety...kasa sie liczy...

nie maja prawa odmowic chrztu, chyba bym zlozyla na nich skarge!

zmień kościół...

Odpisałam na blogu. Ksiądz ma prawo ochrzcić ci dziecko nawet jeśli nie masz ślubu kościelnego.Po prostu trafiłaś na kolejnego ksiedza z urojeniami !!!

Ksiądz nie ma prawa odmówić dziecku chrztu. Tak mówią przepisy kościelne. Nawet jeśli jeden rodzic wykazuje chęć ochrzczenia dziecka, chrztu należy udzielić.
Powiedz że poskarżysz się do Watykanu jeśli nie ochrzczą małego. A to jaki macie ślub to Wasza sprawa a nie księdza. A dziecko nie jest niczemu winne.
Też nie mamy ślubu a z chrztem zero problemu.

My nie mam kościelnego i znalezliśmy suuuper księdza który nie robił problemu ...... drugą córcię też ochrzci nam on.

Idz do ksiedza i stanowczo powiedz kiedy chcecie, ksiedza zadaniem jest to aby ochrzcic, ksiadz nie moze odmowic moze jedynie przeszkody robic. Jak stanowczosc nie pomoze to bez laski idz do innego ksiedza w innym kosciele.

Madziu ja nie mam wogole slubu i moj partner nie jest katolikiem a wlasciwie wogole nie wiezacym. Ja to dopiero mam problem i tez nie chca mi go ochrzcic. Caly czas probuje znalesc wyjscie z tej sytuacji bo chce maluszka ochrzcic na wielkanoc

dla mnie to jest absurd. ksiądz może mieć coś do rodziców ale dziecko jest niewinne. jeśli powiedzmy że rodzice chcą żyć "w grzechu" to powinien ksiądz docenić, że dziecko chcą ochrzcić w wierze.
dla mnie to jest manipulowanie, wywieranie presji na was.
poszukajcie parafii gdzie jest fajny proboszcz. ja tak robiłam, bo podejrzewałam,że mój ksiądz będzie robił mi problemy (byłam rozwódką z dzieckiem, ale bez partnera)

O jaaa ile moj maz sie wyklocil to szok! Tez mamy tylko cywilny i ksiadz robil problemy ;/ maz mu powiedzial, ze nie mamy pieniedzy na wesele, a on o dziwo powiedzial, ze moze nam za darmo slubu udzielic :D szok normalnie ;p hehe ale my i tak nie chcielismy koscielnego a ksiadz nie chcial ochrzcic, wiec maz prosto z mostu na odchodnym powiedzial: NIE TO NIE, POJDE DO INNEJ PARAFII, GDZIE MI OCHRZCZA DZIECKO I DAM IM ZAROBIC! I ksiadz od razu powiedzial, ze ok :)

Teraz bedziemy chrzcic druga core, maz jeszcze nie byl zalatwiac chrztu, ciekawe jak pojdzie.. ech..