moja mama dzisiaj powiedziala cos takiego "ja sie boje ze cos bedzie nie tak bo to az nienormalne zeby kobieta w ciazy az tak dobrze ja przechodzila i tak dobrze wygladala"

i tak zaczelam sie zastanawiam czy to mozliwe ze cos by moglo byc nie tak, no bo taka jest prawda ze przez cala ciaze kopletnie nic mi sie nie dzialo, zadnych nudnosci, zmeczenia, czy jakichkolwiek innych oznak ciazy (nawet nie wiem jakie sa typowie bo ich nie mialam:D) wygladam tez bardzo dobrze, nie przytylam za wiele, brzuszek jest ale nie jakis ogromny. nie mam zylakow, zgagi czy co tam jeszcze slyszalam ze kobiety maja. jedyne co mi dolegalo to swedzaca skora przez 2tygodnie, od czasu do czasu bol plecow no i w sumie to chyba tyle. a no i raz mi sie slabo zrobilo ale to tez dlatego ze byl straszny upal. gdyby nie ten brzuszek i kopniaczki malego to nawet bym nie wiedziala ze jestem w ciazy :d

czy ktoras z was tez sie tak super czula?