mam nadzieje że drugi bedzie łatwiejszy :) jestem z Bydgoszczy, a rodzina sie ucieszyłam i zarazem troszkę zdziwiła że tak szybko. Narazie tylko oni wiedzą jakoś nie chcę narazie mówić znajomym itp.. A byłaś już u lekarza? wiesz który tydzień??

Bylam u lekarza, ale jeszcze nic nie bylo widac :-( beta wyszla 1443, czyli 4-5 tydzien. Za tydzien sie wszystkiego dowiem, mam nadzieje ze z malenstwem wszystko ok

moja tesciowa miała trójkę rok po roku a potem jeszcze dwójkę co dwa lata. mówiła że na początku było trudno ale szybko można sobie życie tak ułożyć żeby było ok. napewno dasz rade!!

nie napisze Ci ze jest super bo jest ciezko..zaszłam w kolejna ciaze jak młoda miała 5 miechów..bałam sie ale daje rade..z góry tak załozyłam ,ze musze dac i tyle tak samo jak przy pierwszym dziecku ..nikt mi nie pomagał i nie chciałam tej pomocy i swietnie sobie radziłam tak samo teraz maz w pracy ja sama z dziecmi i jest ok czasem gorzej czasem lepiej ale jest git mam 3 szczescia:)

dzięki dziewczyny za wsparcie!

jakoś radę dam, będę musiała ale póki co jestem przerażona..

a wiecie jak to jest z karmieniem piersią podczas ciąży?bo ja swoją małą usypiam przy cycu a nie chciałabym żeby to w jakiś sposób zaszkodziło..

mój syn miał 8miesięcy jak zaszłam w drugą ciąże.po urodzeniu córki gdyby nie pomoc teściów nie dałabym rady.syn jes strasznie zazdrosny jest sraszny krzyk gdy biorę małą na ręce musi ktoś być żeby go też wziąć itd.dlatego gdy mąż jedzie do pracy to teście po mnie przyjeżdzają i jadę do nich.

łatwe to nie będzie, nigdy nie miałam złudzeń..

ale mam nadzieję, że jakoś mi się uda przetrwać najgorszy czas.. bardzo boję się, że duży brzuch będzie mnie "ograniczać" w zabawach z córka i wychodzeniu na spacer, potem zapewne będzie jeszcze trudniej.. ale skoro są dziewczyny które dały radę to i ja muszę!