JA MIALAM PRZED CIAZA 120/70 A POD KONIEC CIAZY PODSKOCZYLO 130/80 TEZ JE KONTROLOWALAM 3 RAZY DZIENNIE.ALE NA SZCZESCIE NIE BYLO TRZEBA ZADNYCH TABLETEK ANI WIZYTY W SZPITALU.NA DODATEK BARDZO MIALAM NOGI  SPUCHNIETE:(

własnie nogi też mi puchną :(

Lekarz mi powiedzial, że w środku ciąży ciśnienie często się podnosi...tez mam taki problem i moze dlatego czasem wystepuja bóle głowy i krwawienie z nosa.

ja mam wysokie ciśnienie, ponad 140/90, lekarz przepisał mi tabletki i je biorę, ale one tak obniżają mi ciśnienie, że zdarzyło mi się parę razy zemdleć. Myślę, że Twoje ciśnienie jest w normie:)Ale jakbz co to syzbko do lekarza

ja przed ciąża miałam 90/50 a w ciąży na początku110/90

pod koniec ciąży było ciut więcej w granicy 130/80 

Ja również pod koniec ciąży miałam wysokie ciśnienie i spuchnięte nogi.Brałam leki i jakoś dotrwałam do końca ciąży,a jeśli chodzi o opuchlizne to miałam wysoki kwas moczowy. 

dziekuje za odpowiedzi :)

nie jestem sama :)

Ja naleze do niskociesnieniowcow..moje cisnienie przed ciaza to srednio 90/60...a teraz pod koniec 130/80 i strasznie spuchniete nogi mam....to chyba normalne jest bo lekarz nic nie mowi :)

Ja całą ciążę miałam 100/70. wczoraj byłam na wizycie u lekarza i ciśnienie miałam130/80. oczywiście zapytałam lekarza czy to normalne ze tak mi podskoczyło.Powiedział, że takie ciśnienie jest normalne i nie musze sie martwić. Nogi dopiero teraz zaczynaja mi puchnąć a jastem w 38tyg.

Pod konieć ciąży ok. 2 tyg przed terminem, zaczęło skakac mi ciśnienie- 160/100, 150/100, 150/95, 146/95 ... Trzęsły mi się dłonie i robiło mi się starsznie słabo, trafiłam do szpitala gdzie wszytko wróciło do normy. Później znów skakało. Poród miałam wywyoływany po terminie, a przed ciążą nigdy nie miałam problemu z ciśnieniem.