« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila88
mila88

2011-02-22 21:12

|

Pozostałe

co byscie zrobily? poprawione

co byście zrobily?
2011-02-22 21:08:13
zgłoś nadużycie
witam!
Wraz z mezem i synkiem mieszkamy u rodzicow y nad wynajmem mamy zaklepane mieszknie 4 pokoje jestesmy w stanie sami funkcjonowac i sie utrzymac .. dodam ze z rodzicami mam dobry kontakt z tym ze moj tata jest chory niepelnosprawny i moj brat lekko uposledzony , mieszka z nami rowniez brat z zona i synem mieszkamy w domku jedno rodzinnym opoiwierzchni ok 300 m2 my z mezem i synem mamy 1 pokój na wiosne instnieje mozliwosc ze mielibysmy 2 w tym jak przyjada goscie bedziemy im go udostepniac obecnie mieszkamy w malym pokoju gdzie nie ma jak sie ruchyc nie mowiac o zabawkach wiec sa w salonie zagaracmy rodzicom .. mam wlasnie dyleamt czy ich zostawic zaproponowali pomoc my skorzystalismy i odchodzimy i no mama musi zajmowac sie tata no w sumie nie narzeka ma czs na przyemnosci io to duzo robic przy tacie tylko trzeba pomoc sie kapac . a brat samodzielny . boje sie co bedzie za kilka lat jak mama nie bedzie miala sily..a tata bedzie trzeba bardziej sie zajac.
z drugiej strony chcialabym mieszkac sama z mezem i synkiem stworzyc wlasny maly swiat i miec swoja przestrzen


Wyprowadzilybyscie sei?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

tak!

właśnie się zastanawiałam jakie jest pytanie ;)

już odpowiadam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Trudna sytuacja,bo mama pewnie na ciebie liczy w pomocy z drugiej strony piszesz,że brat mieszka z żoną więc synowa może pomóc teściowej i teściowi.Ty masz swoją rodzinę i powinnaś patrzeć na was co dla was jest lepsze.Ja gdy bym miała taką sytuację to bym została tym bardziej,że będziecie mieli 2 pokoje a jakie plusy:domek,pewnie kawałek trawy,a blok-no cóż zostanie ci plac zabaw,park i tyle.(ja mieszkam w bloku i dałam by wszystko aby mieć domek nawet za cenę mieszkania z rodzicami-luz babcia zawsze pomoże przy wnuku a tak muszę liczyć tylko na siebie-a życie ciężkie jest)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Każdy ma prawo do prywatności i własnego wyboru.

Ty masz już swoją nową rodzinę i to z nią tworzycie Nowe wspólne życie. Mąż i dziecko też potrzebują swojego własnego domu, żony i mamy tylko dla siebie. Co nie znaczy, ze juz inni nie powinni się dla Ciebie nic liczyć, a wyprowadzka nie musi być tego przykładem, tylko usamodzielnieniem.

Rodzicom można zawsze pomóc, ale są tez inni członkowie rodziny.

Jak bym miała możliwość życia na własną kieszeń-owszem wybrała bym je-w Twoim przypadku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Oczywiście że bym sie wyprowadziła. Do starości troche czasu jest a skoro Twoja mama sobie radzi to nie potrzebuje miec was tyle w domu. Powinna zrozumiec że potrzebujecie swojego "świata". Kiedy bedziecie musieli zająć się tata to po prostu bedziecie przychodzić i pomagać. Ja bym sie wyprowadziła gdybym tylko miała taka możliwość i własne mieszkanie.