Mój znajomy ma na imię Tomek tylko dlatego, że jego ojciec w urzędzie zapomniał jakie imię dla niego wybrali :D

hahaha

U mnie będzie Zosia :) i nie wyobrażam sobie dać jakoś inaczej na imię, kiedy już będzie na świecie, a każdy z rodziny czeka na ZOSIĘ właśnie :)

Zastanawiam się jeszcze nad imieniem dla małego :)
Myśle, że jak już go zobacze i przytule to będe wiedziała po twarzyczce jak dać na imię :)

Ja miałam wybrane jedno i takie zostało :)

mial byc daniel, ale rodzina tak mi obrzydzila to imie, ze zostal sebastian

Mój znajomy ma na imię Tomek tylko dlatego, że jego ojciec w urzędzie zapomniał jakie imię dla niego wybrali :D Haha ze mna bylo tak samo ,tata zapomnial imie i z Agnieszki, zrobilam sie Agata.
Co do imion,to chyba cos w tym jest,przyklad mojej kuzynki przez cala ciaze mowila ,ze bedzie Maria , jak coreczke zobaczyli to stwierdzili ,ze to imie w ogole nie bedzie do niej pasowac ,i dali jej na imie Karolina

U mnie pierwszy syn miał być Mateusz Dominik jest na odwrót, bo jego kochany tatuś się pomylił:/ ale to nic, córa miała być Michalina i jest, natomiast przy najmłodszym wahaliśmy między Adamem i Aleksandrem, do porodu zdecydowaliśmy że jednak Aleks, oczywiście mój wszystkich informował, że Aleksander już na świecie, a ja jak zobaczyłam małego od razu wiedziałam, że to mały Adaś i mąż musiał wszystko odkręcać:P Aleks absolutnie nie pasował:)

My nie mogliśmy się zdecydować robiłam 2 ankiety już był pewniak że będzie Ada. Ale Adrian stwierdził, że jednak nie. I w momencie jak dostałam skurczy małą sama podjęła decyzję jakie imię będzie nosić. I było tak "jak chcesz być Igą to zrób mamie skurczyk" był skurczyć i jest Iga ;D