« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martulka665
martulka665

2013-12-10 09:00

|

Pozostałe

co dzis macie na obiad??

ja to jak zwykle nie mam pomysłu cos dzisiaj upichcic dobrego na obiadek

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
albercik195

Pulpeciki w sosie śmietanowo-koperkowym z kaszą gryczaną+ogórek kiszony :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

placki ziemniaczane ze śmietana + wczorajsza zupa ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

dla męża : kartofle, żeberka i surówka
dla mnie : naleśniki z twarożkiem i dżemem gdyż żeberek nie lubię, a mąż uwielbia ;)
Coś w tym jest bo mój A. też uwielbia żeberka a do tego najlepiej kapusta z kartoflami (ale tak razem-po naszemu panszkraut) a ja nie cierpię żeberek.
ej co Wy chcecie od żeberek są pyszne zwłaszcza jak cały tłuszcz się wytopi mmm:)
dla mnie jest tam za mało miesa i ta ilość kosci mi przeszkadza; poza tym wszystko jest z nimi ok:))
dokładnie, też nie lubię "obryzać" kości ;) nawet widelcem an talerzu - nie, nie, nie i jeszcze raz nie :)
ten sam problem mam z pałkami kurczaka, no nie jestem w stanie tego przeskoczyć pomimo, ze kurczaka bardzo lubię :D
można kupić takie gdzie jest dużo mięsa tylko trzeba powiedzieć babce na stoisku:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

dla męża : kartofle, żeberka i surówka
dla mnie : naleśniki z twarożkiem i dżemem gdyż żeberek nie lubię, a mąż uwielbia ;)
Coś w tym jest bo mój A. też uwielbia żeberka a do tego najlepiej kapusta z kartoflami (ale tak razem-po naszemu panszkraut) a ja nie cierpię żeberek.
ej co Wy chcecie od żeberek są pyszne zwłaszcza jak cały tłuszcz się wytopi mmm:)
dla mnie jest tam za mało miesa i ta ilość kosci mi przeszkadza; poza tym wszystko jest z nimi ok:))
dokładnie, też nie lubię "obryzać" kości ;) nawet widelcem an talerzu - nie, nie, nie i jeszcze raz nie :)
ten sam problem mam z pałkami kurczaka, no nie jestem w stanie tego przeskoczyć pomimo, ze kurczaka bardzo lubię :D
można kupić takie gdzie jest dużo mięsa tylko trzeba powiedzieć babce na stoisku:P
no tak, tak - mam dobre kontakty ze sklepową w mięsnym, ale chodzi o to, że mnie odrzuca sam widok kości na talerzu :D każdy ma jakieś gastro-słabości.. ja mam taką :D
gastro-słabości hahaha padłam hahahaha