Wiec maly ma nadal goraczke wczoraj mial nawet 39.5 w dzien i pojechalismy do szpitala mial badanie moczu,osluchali go itd..no i dali mu syrop paracetamol i mam go niby podawac szczykawka..Ale jest problem w szpitalu dostal 1 raz i zwymiotowal...dali mu 2 i jakos poszlo..dzis rano daje mu i znowu to samo zwymiotowal,zaczol sie dusic tymi swoimi wymiocinami...juz nie chcialam mu tego dawac ale probowalam jeszcze raz jakies 3htemu udalo sie-ale polowa dawki i po tych 3h goraczka nie spadla,wiec proba kolejna i znowy zwymiotowal tak naprawde duzo bo i mnie cala i siebie..;/jutro mam wizyte u lekarza i boje sie co znowu wymysla;/ja mam czopki w domu ale one sa chyba z slabe bo to jest 80mg,a ten syrop 150mg..;/i niby to i to podaje sie do 4 razy na dobe dziwne to troche dla mnie..;/juz sama nie wiem co tu robic maly albo spi,albo marudzi tak mi go szkoda...tylko plakac mi sie chce..;(((zastanawiam sie tez czy to czasem nie przyczy6na zmiany klimatu bo bylismy w polsce tam upaly a tu w angli deszczowo..;/