« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniska1990
moniska1990

2013-01-14 14:44

|

Przebieg ciąży

co mam robic pozwolic czy niepozwolic?

Moj mąż ma prace na czas nieokreslony dostaje na reke 1900zl mieszkamy u jego mamy ;/ ze wzgledu ze do pracy ma 3 km mamy 2 letniego synka i jestem w drugiej ciazy , moj maz ma okazje wyjechac do niemiec jako kierowca ciezarowki praca sprawdzona przez mojego kuzyna ktory juz pracuje tam 3 lata i moj woja ponad rok, zarobki bardzo wysokie bo 16 tysiecy na reke co miesiac i na umowe, maz by sie staral o rodzinne niemieckie to 2,500 zł na dziecko ktore nie ukonczylo 13 miesiecy czyli te krore urodze i jeszcze dodatkowo na te starsze tez co miesiac , puscic meza do tych niemiec wtedu moglibysmu sie wybudowac na naszej dzialce tylko ta rozaka 4 tyg wiadomo cos za cos
pozwolic mu wyjechac? co wy byscie zrobily?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzia0142

Ja wiem, że nie pieniądze są w życiu najważniejsze, ale ... taka okazja może się więcej nie powtórzyć. Jeśli byłoby faktycznie tak jak piszesz, że praca pewna, sprawdzona - ja bym puściła :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Ja bym pozwoliła,to jest szansa dla was na ustatkowanie się i lepsze życie wiadomo tęsknota jest i to wielka,ale niestety coś za coś.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Ja bym pozwoliła... Mamy z mężem teraz bardzo ciężką sytuację finansową i gdyby w tym momencie pojawiła się taka możliwość to bym pozwoliła... Jasne nie byłoby łatwo ale trzeba zapewnić dziecku przyszłość i dobry byt...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martaa1989m

Tak jak piszą dziewczyny...taka szansa może się więcej nie powtórzyć. Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich też jest ciężko :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Miłość jest, szacunek jest to puścić i się budować :) Czas i tak upłynie a to rozstanie nie jest na zawsze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Tak.4 tygodnie,to nie tak długo,jakby mogło się zdawać.Tym bardziej że jeszcze,trochę czasu minie zanim urodzisz.

ja bym pozwolila raz sie zyje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

4 tygodnie to malutko :) Jak Ci smutno będzie to sobie będziesz planowała jak dom urządzić i ogród. Tylko po miesiącu załapiesz się na zasiłek dla dzieci ? Tak z ciekawości pytam ( mam zasiłek z uk ale pod warunkiem ciągłego zatrudnienia )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

nie, moj wujas jezdzil tirami i sa swiezo po rozwodzie, pieniadze w zyciu to nie wszystko...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinio

Gdybym była w Twojej sytuacji- mieszkacie z jego mamą to bym puściła, ale gdybym mieszkała na swoim z nim i dzieckiem i miałby on stałą pracę to myślę że nie.. ale trudno powiedzieć... Powodzenia;)