Wybaczcie ze "spamuje" .. jednak zastanawiam sie..
w domu i tak mamy remont, jednak mam ochote na cos jeszcze... chocby drugi kolor zaslon pod prysznic.. cokolwiek.
Odpowiedzi
2014-10-14 11:56:57
Nic mi nie pomagalo musialam to wszystko po prostu przecierpiec i wyplakac po miesiacu polecialam do Polski na miesieczne wakacje ,bylam w gorach na desce przez kilka dni i pozniej powoli zaczelam sie podnosic .pierwszy miesiac byl bardzo ciezki.wspieram Cie z calych sil !:*
2014-10-14 13:11:48
Mi nie pomagało nic... jedynie czas i to, że wszystko chciałam robić sama. Straciłam mojego Aniołka, ale nic nie powiedziałam mojej mamie która odeszła 2 dni po moim skarbie. Wszystko co było związane z jej pożegnaniem robiłam sama i nikogo nie chciałam dopuścić do pomocy. Czas goił rany, ale był to długi proces. Nie jadłam, nie rozmawiałam z nikim oprócz ludzi mi bliskich, nie chodziłam do szkoły, nie wychodziłam z domu do dziś nie wiem jakim cudem zaliczyłam tamten rok... potrafiłam siedzieć jak mała dziewczynka w szafie z rzeczami mamy i płakać cały dzień. Kiedy już czułam, że emocje opadły i byłam w stanie rozmawiać z innymi moja wychowawczyni która bardzo mnie wspierała wręcz wyciągnęła mnie do psychologa. Chodziłam około pół roku i to mi pomogło. Mimo wielkiego wsparcia rodziny i chłopaka nie chciałam pokazywać im w jakim jestem stanie bo wszyscy byliśmy wstrząśnięci, a mi wydawało się że dam radę jednak to było tylko złudzeniem... Zawsze byłam silna i kierowałam swoim życiem, a wtedy świat mi się kompletnie zawalił. Do tego doszła kolejna chemia mojej przyszłej teściowej i to był kolejny cios, bo dla mnie jest jakby drugą matką. Jednak póki co pomogło i wszystko zaczyna mi się układać...
2014-10-14 13:21:05
Czas leczy rany i to prawda. Niestety to dlugi proces. Zaloba ma kilka etapow, raz jest lepiej, raz gorzej..
2014-10-14 17:27:57
Zabrzmi banalnie, ale przeżycie żałoby. Płacz, palenie zniczy, wspomnienia. I nie spamujesz - to bardzo ważne pytanie Lavi. Serduszko dla Ciebie:-*
2014-10-14 17:41:29
Musisz swoje "odcierpieć" - ja nie miałam sił z nikim się spotykać, mój zmusi mnie do pójścia do szkoły(rocznej) miałam jakieś zajęcie i na tym się skupiłam ale myśli były przy moim aniołku, codziennie byłam na cmentarzu i jedna myśl (co pisałam Ci w innym poście)
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia na świat"
2014-10-15 19:43:33
Czasem zrozumieć jest tak trudno I ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą Że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie. Kiedy odchodzą szybko ci, którzy żyli tak niewinnie. ..
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży