Ja zaczelam podawac marchewke jak mial 3.5 mca. Widac bylo ze mleko mu nie wystarcza,dlatego sprobowalam, jakos nie widze skutkow ubocznych. Ale nic innego bym nie dala,poza tym co wolno.

A ja uważam, że pośpiech jest zbędny :) Jeszcze dziecko się w życiu naje.... Zauważyłam, że teraz panuje moda na to "które dziecko szybciej, sprytniej, lepiej etc" Litości, na wszystko przyjdzie czas....

Dokładnie.... Teraz panuje moda na tzw. licytacje..... Które dziecko szybciej zostanie nakarmione pokarmem innym niż mleko, które szybciej usiądzie, wstanie, zacznie chodzić, mówić.... a ostatnio nawet dochodzi do tego, że mamusie licytują się na to która ubierze swoje dziecko lżej, bo moda na przegrzewanie już dawno minęła....

dla mnie to smieszne. Nie wiem po co rodzice tak z wszystkim się spieszą

U nas wczoraj na forum tez poruszalysmy ten temat bo nasze dzieciaczki wlasnie zaczynaja 3 miesiac. Ja tez uwazam ze nie ma sie co smieszyc. Ja poczekam do 4 miesiaca wtedy uklad pokarmowy malej na pewno rozwinie sie lepiej.

Moje dzieci były na piersi i pierwszy posiłek (poza moim mlekiem rzecz jasna) dostały w 6 i 7 miesiącu życia. Ludzie, zwolnijmy trochę...