a wiec tak : obawa przed juz wiekszymi rozstepami, to ze nie wroce do swojej figury ze sie roztyje, to ze nie moge chodzic w ciuchach i butach takich jak chce , (jak widze te sliczne botki w sklepach to mnie skręca :( ) , ze jestem biala jak sciana ;/ , nie lubie tych ciuchow wielkich dla kobiet w ciazy, i to ze nie moge dobrac stanika ;( . a poza tym jest ok ;)))

wszystko mi sie podoba

"marynia"
twoja odpowiedz jest chyba najbardziej trafna ;p

wymioty, mdlosci, bole, extra kg ;)

to że się martwie przy każdym szczyknięciu że coś jest nie tak i żyje z usg do usg...chciałabym żeby już mój dzidzia był po drugiej stronie brzucha:)

a u mnie nie obawa przed rozstępami tylko właśnie zasrane rozstępy, które wyszły mi nie tak dawno temu, denerwuje mnie czasami to,że chcę coś bardzo zrobić a nie mogę...

Praca, wolontariat, szkola... Praca, wolontariat, szkola... juz teraz ledwie daje rade a co dopiero jak brzuch urosnie :(
No i brzydliwosc... nie daje rady wejsc do autobusu bo mi sie cofa...

obawa przed rozstępami, spuchnięte nóżki i stópki, i obawa czy uda się jakoś wrócić później do figury sprzed ciąży :)

Ból plecków, spuchnięte stopy, to że nie mogę chodzić na długie spacery (żeby tylko udało się donosić do 38 tygodnia), kontrolowanie ciśnienia (warunek tego, że nie leżę w szpitalu od paru tygodni) i ilość leków które biorę