polecam kupić śpiworek...jak przyjdą silne mrozy to i śpiworek i kocyk się na raz przyda :)

Ja bym nie kupowała. Kombinezon i gruby koc złożony na 4 powinien wystarczyć. W duże mrozy i tak za długo się nie przebywa z dzieckiem na dworze.

dokladnie,ja tez bym nie kupowała tnz ja nie kupiłam.a wychodziłam z małym od połowy grudnia.przez całą zime.jakiś grubszy pajac,kombinezon,kocyk i ta przykrywka do gondoli na góre.nie pamietam aby kiedykolwiek maly wrocil ze spaceru zźiębnięty.

Ja nie mam zamiaru kupować śpiworka bo przecież jak się założy na dziecko body, pajaca, skarpetki, dresik, ciepłą czapkę a na to kombinezon zimowy, do tego przykryje kocykiem i założy na to tą osłonę na wózek to choćbym nie wiem jak się starała to śpiworek się w to nie zmieści :)

aleee...... widziałam ostatnio w H&M takie śpiworki które są rozsuwane pomiędzy nóżkami więc można swobodnie dziecko przewinąć i np. wsadzić do fotelika samochodowego. To dobry kompromis jak ktoś nie wie na co się zdecydować, czy na śpiworek czy na kombinezon.

ja Aga mam śpiworek ale na szczęście go dostałam i jest super gruby i bym kupiła gdybym go nie miała bo na pewno sie przyda

:) może sprostuje...mi chodzi dokładniej o taki jakby becik ale duży...wielkości gondoli wózka...zapinany po bokach na zamek...:/ bo w sumie to śpiworek jest zakładany na ramionka dziecka...na ale każdy ma inne wymagania i potrzeby...i wózki:)
ja mam becik/śpiworek do wózka, korzystam i polecam bo to bardzo wygodne. Teraz tylko zakładam małemu kurteczke i do becika i bez zadnego bawienia sie z kocykami. Potem jak przyjdą mrozy to sie zobaczy czy kombinezon i ten becik bądzie ok...jak na razie git :)

Ja mam śpiworek ale na pewno nie będę go używać na dwór. Dziecko nie może się przegrzać, a jak będzie 20 stopni mrozu to nie sądzę żebym wyszła na spacer.

Ja kupiłam (wełniany) specjalnie na nie wyobrażam sobie wozić dziecka na mrozie w samym kombinezonie, one są przeważnie dosyć cienkie. wełna jest w sam raz bo nie przegrzeje dziecka a na pewno nie zmarznie.

specjalnie na mrozy