przeprosic??za co?? ze to twoje dziecko?? ona juz miala swoje 5 min na twoje wychowanie i twojego rodzensta jezeli je masz. twoje dziecko i ty bedziesz o nie dbala a nie ona;)

No nie przepraszaj i powiedz jej ze mlody dostał po czekoladzie zaparcia i plakał przez nią . Mieszkasz z nią ? Jesteś uzalezniona od niej finansowo ? Sorry ale ten tekst ze to tez jej dziecko zabrzmiał dziwnie .....

a i to ona ciebie powinna przeprosic za to ze wystawila cie do wiatru.

Jesli nie musisz nie odwiedzaj jej i tyle .

Nie masz za co przepraszac i powinnas z nia szczerze porozmawiac. Wiem, że cięzko się dogadac z tego typu ludzmi, którzy są pewni swego. Nie wiem jak tam u Ciebie sytuacja, czy z nią mieszkasz i na codzien jest z dzieckiem, dlatego tak mówi, czy też nie. Musisz jej uswiadomic, że to jest Twoje dziecko, a ona jest babcią. Że nieraz bedziesz jej potrzebiwała, ale akurat co do kwestii zywienia, to Ty sama chceasz decydowac, bo to Twoje Maleństwo, a ona już swoje dzieci wychowała. Tak jak chciała.. Nie wiem jak to miło powiedziec.. Ale nie możesz pozwalac, zeby dawal tak małemu dziecku słodycze ! one moga narobic wiele szkód w tak małym organizmie i ona musi to zrozumiec. Jego organizm nie umie trawic takich substancji, nie wspominajac juz jakie to jest niezdrowe.. Tak na marginesie powiem, ze moja mama tez jest dziwna pod tym wzgledem i co chwile mi cos gada w stylu: No daj jej to ugryzc, niech sprobuje czekolady, omleta, sera i doslownie wszystkiego innego.. z tym, że na szczescie nie daje Małej nic sama, bo rzadko się widzimy :)

Też bym tak zrobiła . Kto kto widział żeby w piątym miesiącu podać dziecku kostkę czekolady... a tym bardziej osoba która też jest matką.

Moja mama też czasami w ogóle mnie nie słucha.. Mówię jej że ma mi Filipa nie całować po ustach bo pali papierosy a ona mi wkręca że tego nie robi a jak ją przyłapie to mi mówi: A co ja poradzę że on taki do całowania" no masakraa.. drażni mnie to strasznie

nie no, az sie zagotowalam, czyzbys byla młodą mamą, ze tak Cię wlasna matka traktuje? Ona chyba wykorzstuje to ze jestes mloda i tyle. chamstwo. Jak mozna dac takiemu malenstu czekolade!!!! dla mnie to skandal. Moje dziecko do 3 r zycia nie zazna smaku czekolady, az sie mu nie rozwiną dobrze jelita.Powiedz jej za zachowuje sie skandalicznie. i ze to ty powinnas byc obrazona a nie ona

ani razem nie mieszkamy, ani mnie nie żywi, nie daje pieniędzy. tyle że małemu coś kupuje ale to z własnej woli. mieszkam z teściami, którzy całe szczęście są normalni.

Niezła z niej cholera :/