Nie jestem matką,która unika cukru ale eliminuję go tam gdzie nie trzeba np.nauczyłam małą pić herbatkę bez cukru co u mnie to nie wchodzi w grę i uważam dopóki się nie upomni o niego to nie będę jej go dawała,wystarczy,że wcina inne słodkości.Co do obiadku-nie bo po co?zupa z cukrem-bleeeee.

Tez nie wiem, moj ma 20 miesiecy i cukru jeszcze nie sprobowal.

ja tez mam zamiar jak najpuzniej slodzic,solic,a jak bedzie zobacze,jak owoc niezbyt slodki to dodaje np;biszkopt aby zlagodzic smak

Jesli juz chcesz podac cukier to trzeba go zgotowac w wodzie i poslodzic taka slodka woda.Nie powinno podawac sie takiego normalnego cukru niemowlakom.

Moze dla kolezanki to normalne ..dla mnie nie bardzo,ale kazdy niech sobie robi jak tam chce.
U nas sie zdarzy,ze synek zje jakis jogurt w ktorym jest pelno cukru,czy tatus mu da kawalek wafelka,ciasta itp. ale specjalnie 'do smaku'jak sama cos robie to mu nie sole i nie slodze.

chyba nienormalne.. a pytałas czemu tak robi?