To ja już lepiej te łóżka poskładam, bo jeszcze jaką wojne rozpętam

Agra,ale jesli by to nie byla kobieta ktora 100 razy poronila itd. tylko taka,.ktora nie chce miec dzieci, to raczej malo tematow by tu znalazla dla siebie. Ja nie majac dziecka nie szulkalam porad na "babskich "portalach, bardziej ineteresuja mnie tematy zwiazane z praca, polityka, kultura- czli "bezplciowe"- 40  to  dla mnie portal zeby pogadac o dzecku, bo w realu nie mam z kim.

Wydaje mi się że dla wszystkich, bo będąc w ciąży chyba fajnie czasem też pogadac na inny temat a nie tylko ciąża, dziecko, ciąża, dziecko ... :p

Tylko dla kobiet w ciąży, starających się o dziecko i mam, ale NIE TYLKO dzieci do 12 m-ca życia!! (bo niby dlaczego??) choć wiadomo, że do "18" naszych dzieci nie będziemy tu siedzieć... ;]

Co nie znaczy, że mamy rozmawiać tylko o ciąży i dzieciach. Mama też człowiek i ma prawo mieć swoje zainteresowania i rozmawiać na różne tematy, a czasem nawet pogadać o głupotach, po to jest kategoria "pozostałe".

A dla czego nie dla wszystkich kobiet? bo moim zdaniem kobiety, która nie mają dzieci i nie chcą ich mieć (a tylko takie pozostają), nigdy nie zrozumieją matek i przyszłych matek, poza tym źle by się tu czuły i tylko nas irytowały a my pewnie je.

I jeszcze mały off-topic...

Dziewczyny... nie rozumiem dlaczego w taki sposób traktujecie Nataszę2004...? To chyba jakieś osobiste "ale"... Gdzie tylko czytam, ciągle ktoś coś do niej ma...

O co chodzi? O to, że jest tu od niedawna i śmie się wypowiadać? Ja lubię jej wypowiedzi, bo dziewczyna wydaje się być szczera i konkretna. Nie zauważyłam, żeby to ona kogoś tu obraziła, czy nawet wypowiedziała się w jakiś bardzo niemiły sposób, ale może mnie coś ominęło. Nie chce wywoływać kłótni, ale przemyślcie sobie to. Coraz częściej mam wrażenie, że jest tak, jak to sama Natasza kiedyś napisała - jestem tu nowa, nie znacie mnie, więc nie mogę mieć racji... 

Nie podoba mi się takie traktowanie.

ej no? A co ja takiego zrobiłam Nataszy?? tu troszkę piszemy ale raczej nic złego i nikt absolutnie nic do niej nie ma, to tak trochę żartem a nie na złość...:)

Agra, może Ty nie. Nie chodzi mi tylko o ten wątek, już kilka razy zauważyłam, że ktoś jednak coś do niej ma i to taka ogólna refleksja z mojej strony. W obronie Nataszy stawać nie muszę, bo sama sobie z tym poradzi.