« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamma21
mamma21

2015-01-20 12:35

|

Pozostałe

czuje sie samotna i zaniedbana po porodzie. nie wiem jak sobie poradzic.. mam doła

jestem juz 4 miesiace po porodzie. mieszkam na wsi 40 km od miasta. mieszkamy z tesciami ( pracuja nieraz po caly dzien) maz pracuje , rodzice moi rowniez pracuja a dodatkowo mieszkaja prawie 60 km ode mnie. calymi dniami jestem sama z corka nie mam do kogo sie odezwac. :( wieki nie bylam u fryzjera a u kosmetyczki nie wspomne ( mialam zagrozona ciaze i lezalam). teraz kiedy dziecko jest na swiecie tez nie moge nigdzie wyjsc bo kto mi zostanie z corka? nawet do glupiego sklepu nie wyjde z corka bo pogody sa jakie sa a najblizszy sklep na wsi 3 km od domu. nie mam kontaktu z ludzmi czuje sie okropnie patrzac w lustro... :( marzy mi sie chociaz wyjsc na pol godziny z domu na spacer sama bez dziecka ale jak?! nawet u ginekologa po porodzie nie bylam bo nie mam z kim zostawic corki :( jestem zalamana ta sytuacja :( wiedzialam ze po porodzie bedzie mniej czasu dla siebie ale ze zero?! raz wyszlam z mezem na zakupy i mala zostala z tesciami.. skonczylo sie to zachlystowym zapalenie pluc i dwutygodniowym pobytem w szpitalu... nikt z nia nie chce zostawac bo sie BOJA i to jest dla wszystkich argument.. mam juz czasem dosyc tej sytuacji :(
nie mam pytan poprostu chcialam sie wygadac

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamma21

tez czekam na wiosne z utesknieniem bo lapie coraz wiekszego dola a nawet moze juz depresje :( plakac mi sie chce normalnie... nawet kolezanek tutaj nie mam bo kazda ma swoje zycie i zwyczajnie sa zajete soba

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamma21

tez czekam na wiosne z utesknieniem bo lapie coraz wiekszego dola a nawet moze juz depresje :( plakac mi sie chce normalnie... nawet kolezanek tutaj nie mam bo kazda ma swoje zycie i zwyczajnie sa zajete soba
A co one robią, że są zajęte? Może rób to samo :) Ale raczej nikt nie jest całą dobę zajęty.

Ale pójdziesz na kontrolę do lekarza, prawda?
chcialabym ale to nie jest zalezne tylko ode mnie bo przeciez 4 miesiecznego dziecka do gabinetu nie wezme :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

tez czekam na wiosne z utesknieniem bo lapie coraz wiekszego dola a nawet moze juz depresje :( plakac mi sie chce normalnie... nawet kolezanek tutaj nie mam bo kazda ma swoje zycie i zwyczajnie sa zajete soba
A co one robią, że są zajęte? Może rób to samo :) Ale raczej nikt nie jest całą dobę zajęty.

Ale pójdziesz na kontrolę do lekarza, prawda?
chcialabym ale to nie jest zalezne tylko ode mnie bo przeciez 4 miesiecznego dziecka do gabinetu nie wezme :)
czemu? jeżeli nie ma wyjścia to w nosidełku czy nawet w wózku :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamma21

lekarze nie robia problemu jesli zabiera sie dziecko do gabinetu? kiedys widzialam jak moj ginekolog wyprosil dziecko z gabinetu bylo z ojcem i matka a mama byla w zaawansowanej ciazy i widac bylo ze dziecko chcialo zobaczyc rodzenstwo w brzuszku mamy. plakalo potem na korytarzu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

hej, Mamusiu, nie daj się smutkom i wahaniom nastroju, szukaj każdego dnia pozytywów, rób sobie tzw. małe przyjemnosci, pyszna kawa, koktajl, cos dobrego i zdrowego dla ciała i ducha, na silę znajomosci nie musisz szukac, masz nas na 40tce, a poza tym na pewno masz jakies kuzynki, moze siostre, moze dawne znajome ze skzoly? mozna pouszkac w internecie, wiele z nas Mam nie ma nikogo do pomocy, ja nie mam mamy, tesciowa z agranica i chwała za to
Panu, radze osbie od 9 mies sama i daje rade, a w dodatku moj maz jest keirowca, ejzdzi w trasy, na codzien jestem z dzieckiem sam na sam, zoabczysz wkrotce
Twoje dziecko acznie byc coraz bardzie towarzyskie i ebdiz eszukalo kontaktu,w eicej sie smialo, przelej w nie ja najwiecej radosci a to wroci do ciebie! chodzcie na spacery mimo brzdkiej aury, chyba ze leje jak z cebra to nieee, sluchajcie relaksujacej muzyki... a co do innych spraw, to ja u fryzjera bylam razem z mezem i dzieckiem:) oni siedzieli, bawili sie a mi fryzjerka robila wlosy :) co to za klopot hehe, na randki tez chodizmy we 3, jakies kolacyjki na miescie czy obaidy czy inne wypady, jezdizmy do znajomych cala rodzina, prawdziwi znajomi nie beda mieli nic przeciwko abyscie wpadli z maluchem przeciez! jezdizmy nawet po 100 km w jedna strone, da się! zakupy tak samo - czesto wysylam meza, ale czasem ejdziemy wszyscy, albo zosatwiam mała z nim a ja jade na miasto na zakupy, jakies ciuszki albo cos co najmniej 2 razy w mies sie urywam! na 2-3 godzinki :) chocby tylko do rosmana, po jakies pierdolki,a farbe mozna zrobic sobie sama! chocby w pokoju obok posiedziec te 40 min, a maz popatrzy na malucha, w razie co bedziesz niedaleko :) szukaj pozytywów, wiadomo zycie sie zmienia, najgorzej w małych dziurach ja tez się przenoslam z Krakowa do małej meisciny i mi się srednio tu podoba, jeszcze do bloku eh, ale nie jest az tak tragicznie, radze sobie choc do przychodni mam ok 30 minut szybkim marszem na nogach (i nie mam auta), jak cos to zapraszam na priv! uszy do góry! matki moga wsyztsko!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamma21

kajtusia987 bardzo CI dziekuje za mile slowa. podniosłaś mnie na duchu bardzo :) bardzo chetnie nawiazalabym tutaj na portalu jakies znajomosci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Dziewczyny juz napisały najmadrzejsze rzeczy. Ja podpisuje się pod nimi, a zwłaszcza wizyta u gina. Razem z dzieckiem. Jesli będzie chciał wyprosic to zapytaj co masz zrobić z dzieckiem skoro jestes sama, a swoj stan zdrowia musisz sprawdzić.
Na koniec dodam... zacznij tu pisać bloga. Chętnie poznamy Ciebie i Twoje dzieciątko.