Piotrek akurat z sikaniem nie ma problemu, ale np wczoraj zrobił w sklepie kupę. Schował się za wieszakiem i poszło. I to nie był pierwszy raz.

A jak jest w nocy?z pampersem czy nie ? Jeżeli nie to czy częściej się posikuję?pytam bo dzieci tak mają że czasem cofają się po to by skończyć z tym na dobre;)mój starszy tak miał (tylko że w nocy) i po jakimś czacie przestał calkowicie ;)

Ma 2 i pół roku i miała taki epizod kilka tygodni te u, że na podwórku kilka razy, tak może ze 3-4 perfidnie rozszerzala nogi i skala w spodnie, ale za każdym razem wytłumaczyłam i przeszło. Większy problem mam z tym, że czasem jak jest ładna pogoda i się bawi na ogródku, to ściąga spodnie i wali kupę na ogrodzie... xD i tak co kilka tygodni,mam nadzieję że teraz jak już jest zimno to jej przejdzie ;)

Tak miała taki etap. Czasem się Jeszce zapomni w zabawie. Przejdzie z wiekiem nie martw się jest jeszcze mała może się zdarzyć.

Hania ostatnio miała problem z pieczeniem pupy i jak sikala to po troszku, wstrzymywala i potem efekt był taki, ze sikala w majtki.
Czasami też zwyczajnie zdarzy się , ze zapomni się w zabawie i już za późno .

Czasami się zdarzy, ale to przeważnie dlatego że jest za bardzo zajęta czymś i zapomina że musi iść siku

Sikał zawsze jak byli na dworze i nic nie mówił nikomu tylko łąził taki. Pod spodniami na dwór nie widać to to takie ocieplane albo na deszcz są gumowe. Teraz ma juz prawie 5lat i już rzadko się zdarzy