Za to zmienil sie po porodzie ,na gorsze ... 

u mnie sie zmienil..ale na o wieeeeeeele gorsze.

ja sie dopiero dowiem.. poki co to po weselu sie zmienia na gorsze a co bedzie po porodzie to sie okaze

U mnie się zmienił o dziwo na lepsze :) chociaż zawsze był kochany

Mój mężuś z każdym dniem ciąży coraz bardziej się przejmuje, głaszcze wciąż brzuch mówi do niego i jest przecudowny, choć wcześniej zupełnie nie wiedzialam jak będzie się zachowywał. dla mnie zmienił się na lepsze. mam nadzieję, że po porodzie też będzie wszystko tak pięknie jak teraz choć pewnie oboje będziemy musieli się bardziej starać ...

Oszalał na punkcie dziecka, ale wciąż ciężko mu zrezygnować ze swoich głupich przyzwyczajeń (piwko, koledzy)

mój sie tak zmienił,że poszedł w pizdu

moj w sumie sie nie zmienil bo zawsze byl kochany i opiekunczy , ale teraz jak mamy dzieciaczki to jest chyba jeszcze lepiej :) moze tez dlatego ze zanim zdecydowalismy sie na dzieci to 10 lat mieszkalismy juz ze soba i sie dobrze dotarlismy i znamy sie jak lyse konie :)

"Mój sie nie zmienił zawsze był opiekuńczy i pomocny a może teraz jeszcze bardzie jest:) zobaczymy jak maluszek sie urodzi czy się zmieni jeszcze bardziej:):)"

U mnie to samo, i ciekawam jak bedzie pozniej :)

przed ciaza było miedzy nami dobrze a teraz to juz w ogole jest bardzo dobrze ;)