Dziecko nie powino o ssać paluszka. Jeśli tak się dzieje to dobrze jest zaproponować smoczek, bo lepszy smoczek niż palec....

Azeby nie weszło mu to w nakyk a potem jak pojdzie do przedszkola to żeby dzieciaki sie nie śmiały i chce zeby przestał .

Spróbuj jednak z tym smoczkiem

Bonita właśnie daje mu smoczek lecz go pogryzie sekunde i nie chce wcale

Rozumiem. Staraj się jednak delikatnie, ale konsekwentnie mu go podawać. Z czasem powinien go zaakceptować.

Przejdzie albo nie przejdzie. Dziecko nie powinno ssać paluszka

Dobrze byłoby gdyby maluch bardziej jednak skupił się na smoczku niż na palcu właśnie, choć jeśli do smoczka się nie przekona to trudno, świat się wtedy nie zawali

Mój ssie całą rękę prawie :) Wkłada po 3 palce na raz, smoczek niby bierze,ale mniej mu smakuje niż paluszki. Zauważyłam, że robi tak szczególnie jak jest głodny. Położna powiedziała, że tak do pół roku to może się zdarzać i żebym się nie przejmowała. Kazała zwrócić na to uwagę po skończonym 6 msc. Poleciła mi, że w aptekach można kupić płyn, który stosuje się na oduczanie obgryzania paznokci, mega gorzki i że tym można troszkę paluszki potraktować.

Mojemu się tak zdarzało zanim zajarzył smoczek, tak jak mówi Bonita, z dwojga złego, lepszy smoczek... No i później lepiej jest oduczyć dziecko smoczka niż palca, bo smoczek można wyrzucić, a z palcem nic nie zrobisz... Musisz teraz mu cały czas w takiej sytuacji dawać smoczek w końcu zczai :)