« Powrót Następne pytanie »

2012-01-23 18:42

|

Pozostałe

czy Wy i Wasi Partnerzy pochodzicie z tych samych miast/miejscowości?

jeśli nie, to jaka odległość dzieli Wasze rodzinne domy?
pytanie może i głupie, ale nie jestem jedyna na tym forum;)

Odpowiedzi

My poznaliśmy się w Ie, w Pl Nasze rodzinne domy dzieli 210 km ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23

nie, dzieliło nas 11 km:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Z tego samego miasta.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91

Ja z wioski i On też dzieliło nas ok 25km teraz mieszkamy w jego rodzinnej wiosce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

w PL mieszkamy od siebie 300km.

A na codzień teraz mieszkamy w Londynie-więc do rodzinki Nam bardzoooooooo daleko ;(

Nas dzieliło 170km, 2,5h pociągiem, ja z Wrocławia, maż z Gliwic. Na szczęście daliśmy radę z tymi rozjazdami i odwiedzinami, smsami, telefonami i skype, potem mąż się przeprowadził na studia do Wro, a teraz, już prawie 5 lat po ślubie, mieszkamy na Śląsku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nitka94

tak :) ok. 2-3 km od siebie mieszkamy- osiedla obok :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

Ja do męża miałam 500m ;) jesteśmy z tego samego miasta :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ja bardzo często się przeprowadzałam przez większość mojego życia. Z mężem znałam się już 10 lat temu kiedy chodziliśmy do jednej klasy i mieszkałam również tak jak on w tej samej mieścinie. Potem przeprowadziłam się na wieś obok mieścinki (6km) a nasz kontakt się trochę urwał. Lampka zapaliła się kiedy ze wsi przeprowadzałam się do Krakowa (wtedy jeszcze jako kumpel przewoził moje rzeczy własnie mąż) a potem z Krakowa do domu męża już jako para przewoziliśmy moje rzeczy.
Zakręcone ale bardzo ciekawa historia przy okazji ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

No coz poki co widze, ze rozkladam wszystkich na lopatki ;) Odleglosc miedzy zamieszkaniem meza, a moim (jesli mowa o domach rodzinnych) wynosila okolo 7 tysiecy kilometrow ;).