Dbam, jestem czysta, pachnąca, wlosy i paxmokcie ss zawsze czyste i zadbane i przesady by co tydzień ganiac do kosmetyczki i kupować nową bluzkę to mi humoru nie poprawi ani samooceny nie zwiększy . O męża się nie boję, wkoncu nie jestem z nim dla ozdoby tylko z bezinteresownej miłości.

Nie wierze ;D chyba zacznę tu częściej zaglądać

Też nie wierzę

Narazie dbam z musu zeby jakos wygladac alw ograniczam do minimum .paznoci nie maluje..wlosy farbuje sama...przymusowo uzywam kremow do ciala bo inaczej wysycha na wior;) narazie nie czuje potrzeby wiekszego dbania o siebie chyba ze wychodze do swiata to sie maluje i ukladam wlosy..chociaz ostatnio dostalam komplement od mojej pani psycholog zw zadbana jestem;) chyba mialam lepszy dzien;))

Mam wrażenie że jesteś osobą która szuka poklasku. Wow buduje dom wow mam ładne mieszkanie wow dbam o siebie. Zadałaś kiedyś pytanie dotyczące ciąży lub dzieci?

Marylka nie ocenia się ludzi po wpisach jest to portal dla kobiet teraz to ty szukasz poklasku koze z Ciebie troll

A co to znaczy zapuścić się? Wydaje mi się,że żadna nie chodzi brudna,albo poobdzierana.Większość z nas robi co może i przede wszystkim wedle swojego gustu,wygody i budżetu. Gdybym miała sie codziennie malować chyba szlag by mnie trafił,bo tego nie lubię. Nie lubię też szpanowania,więc grono ,,przyjaciółek" mi się uszczupliło.

Jestem praktycznie caly czas 24h sama z synkiem sama. Zawsze staram sie byc czysta i gustownie ubrana. Rzesy umalowane, brwi mam pernamentny i usta wiec tylko wyregulowac i usta blyszczykiem. Od paru dni cwicze z chodakowska

Dbam o siebie tzn paznokcie mam zrobione bo lubie sobie je robić ,włosy wiadomo zawsze umyte ,ogólnie czyste , z dresów zrezygnowałam dawno ,ogólnie normalnie wyglądam bez przesady ,nie nosze od rana do wieczora makijażu, nie biegam co rusz do kosmetyczek czy na jakieś wielkie zakupy , normalnie jak mama i żona .

Nie mogę sobie pozwolić na komsetyczke, fryzjera, nowy ciuch ... ale jestem czysta. Wlosy farbuje mi mąż.