« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka193
anka193

2012-08-25 15:48

|

edyt. 2012-08-25 15:48

|

Pozostałe

czy dobrze zrobilam?

dzisiaj jest slub i wesele mojego m kuzyna...dlugo sie nad tym zastanawialam czy mam isc czy nie...zastanawialam sie poniewaz jestem juz na koncowce ciazy termin mam na 19.09 ale lekarz mowi ze urodze szybciej i od tyg mialam juz pare razu skurcze przepowiadajace wiec troche sie obawialam i pozatym dzisiaj nie czulam sie zadobrze a na to wesele trzeba bylo jeszcze jechac 3.5godz pociagiem wiec postanawilam ze nie jade i moj m pojechal sam.on nie chcial jechac ale jego rodzina bardzo nalegala na jego obecnosc bo to najblizszy kuzyn ktorego nawet dobrze nie pamieta..zastanawiam sie teraz czy dobrze zrobilam ze nie pojechalam i ze poscilam mojego samego...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

skoro nie czujesz sie na siłach tzn ze dobrze postapiłas .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Jak bym się źle czuła też bym się nigdzie nie wybrała. Ale dziwne troche, że Twój cię zostawił skoro się źle czułaś a tym bardziej jeśli jest opcja szybszego porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blackbabe

Mojego męża brat brał ślub kiedy ja byłam w 37 tc, byłam i na ślubie i na weselu, ale nie było ono aż tak daleko. Kawałeczek za miastem. Powiem szczerze, że to było najgorsze wesele w moim życiu! Źle się czułam, bolały mnie opuchnięte nogi ( koniec sierpnia ), cały czas siedziałam przy stole aż w końcu poszłam spać do kuchni gdzie było łóżko. Tak, że od 23 do 4 rano przespałam wesele...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

Dobrze zrobiłaś, po co miałaś się męczyć. Twoje zdrowie i maluszka jest najważniejsze, tym bardziej, że jak pisałaś możesz urodzić przedwcześnie. :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka193

moj m nie wie ze kiepsko sie czuje bo gdy bym mu powiedziala to by nie pojechal a nie chcialam psuc mu zabawy...to ostatni jego wypad przed narodzinami malej ksiezniczki wiec niech sie wybawi..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Pewnie,że dobrze zrobiłaś,skoro nie czujesz się najlepiej.Męża puściłaś i prawidłowo,przecież pojechał do rodziny.Brzydko by wyglądało,jakbyś go nie puściła,mieliby pewnie wtedy co obgadać ;) Nie stresuj się :) Postąpiłabym tak samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

A ja Cię podziwiam, bo sama chyba jestem zbyt zaborcza i nie pozwalam mojemu na zabawy kiedy ja siedzę w domu. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miax3

Jak bym się źle czuła też bym się nigdzie nie wybrała. Ale dziwne troche, że Twój cię zostawił skoro się źle czułaś a tym bardziej jeśli jest opcja szybszego porodu.
to samo miałam napisać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1662202u

Skoro nie czułaś się na siłach by wytrzymac tyle czasu na weselu to dobrze postąpiłas . Fakt faktem Twój ,, M " Nie powinien zostawiać Cię samej w takiej sytuacji ;(( Mi było by przykro . Ale cóż .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Dobrze zrobiłaś ze nie pojechałaś, wydaje mi się tylko że Twój partner powinien zostać z Tobą.